Starogardzka Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie po zawiadomieniu, jakie wpłynęło do niej z Państwowej Komisji Wyborczej.
Doniesienie do PKW złożył poseł PiS Zbigniew Kozak, po tym jak przed II turą wyborów samorządowych Tusk promował kandydata PO na konferencji prasowej w starostwie. Dodatkowo zawiadomienie do prokuratury złożył radny powiatu starogardzkiego Tadeusz Pepliński.
- Prowadzone jest postępowanie sprawdzające, czy doszło do złamania przepisów ordynacji wyborczej. Zależnie od efektów decyzja o ewentualnym wszczęciu postępowania przeciwko konkretnym osobom zostanie podjęta jeszcze przed Wigilią - zapewnił nas Jarosław Kembłowski, prokurator rejonowy w Starogardzie Gd.
Kluczowe będzie ustalenie, czy konferencja prasowa w starostwie to zakazana ordynacją wyborczą agitacja w urzędzie państwowym. - Sala w starostwie jest użyczana związkom, klubom i stowarzyszeniom. Zapłaciliśmy za jej wynajęcie. Spotkanie z mediami było w niedzielę, kiedy starostwo nie pracuje. Nie było w tym czasie żadnych urzędników ani interesantów - przekonuje lider kociewskiej PO, poseł Sławomir Neumann.
Poseł Kozak docieka: - Kto otworzył urząd? Czyżby nie było tam ani jednego urzędnika, portiera, obsługi technicznej? Chyba premier nie włamał się do starostwa?
Urząd otworzył starosta Leszek Burczyk. - Starosta jest członkiem Platformy i był w komitecie honorowym wspierającym naszego kandydata - ripostuje poseł PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?