Zdaniem szkoleniowca gdańskiego teamu, z każdym kolejnym meczem o zwycięstwo jest coraz trudniej. Decyduje o tym kilka aspektów.
- Rozgrywki weszły w fazę, w której na dobre zaczęło się serwisowanie sprzętu. Robert Miśkowiak stracił już na przykład swój najlepszy silnik i widać, że potrzebuje czasu, by znów być optymalnie przygotowanym. Wszelkie dysproporcje sprzętowe, finansowe czy organizacyjne zaczną wychodzić właśnie teraz - mówi na łamach sport.trojmiasto.pl Stanisław Chomski.
Droga do awansu Wybrzeża nadal jest długa. Drużyna musi bić się o zwycięstwo w każdym pojedynku.
- Na pewno nie możemy sobie pozwolić na tracenie punktów, w tym również tych bonusowych - przyznał Chomski.
Źródło: www.sport.trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?