W 2010 roku Stachyra miał świetny okres w Gdańsku i wówczas był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu. Kolejny rok nie był tak dobry i po awansie Wybrzeża do Ekstraligi dla Dawida zabrakło miejsca w składzie. W minionym sezonie udanie jeździł w Lublinie i był szóstym zawodnikiem pierwszej ligi. Jego KSM to 7,86.
- Przyznam szczerze, że warunki finansowe proponowane mi przez ośrodki ekstraligowe nie były adekwatne do wymagań, jakie przede mną stawiano. W trakcie okresu transferowego było dużo burzliwych zwrotów akcji. W ostatnich dniach także pojawiały się różne opcje, jednak w każdej z tych propozycji czegoś brakowało, dlatego nie zdecydowałem się na takie rozwiązanie. Nic na siłę. Odkładam swoje plany o rok i mam nadzieję, że w ekstraligowym gronie będę miał okazję znaleźć się z Wybrzeżem - powiedział Dawid na oficjalnej stronie klubowej.
W Gdańsku chce potwierdzić wysoką formę z poprzedniego sezonu i awansować z Wybrzeżem do Ekstraligi.
- Od działaczy z Gdańska otrzymałem konkretną propozycję. Klub stawia sobie fajne wyzwania i cele. Poza tym wpływ na moją decyzję miała także masa innych uwarunkowań, które wpływają na to, że zawodnik dobrze się czuje w danym miejscu. Mam tu na myśli choćby osobę trenera, charakterystykę toru, która po prostu mi pasuje, ale także kibiców, których jak sądzę mam nad morzem wielu - zdradził Stachyra.
Gdańscy działacze konsekwentnie kompletują skład zespołu do pierwszoligowej rywalizacji. Oprócz wspomnianego Stachyry w drużynie są także Artur Mroczka, Thomas Jonasson i junior Krystian Pieszczek. Bliski podpisania kontraktu z Wybrzeżem jest także Robert Miśkowiak. Trenerem Wybrzeża nadal będzie Stanisław Chomski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?