Nadal nie wiadomo, co wydarzyło się na polnej drodze w gminie Miłoradz w październiku 2009 r. Nie ma bezpośrednich świadków, którzy potwierdziliby, co zaszło pomiędzy patrolem policyjnym a napotkanym rowerzystą. Około 60-letni dziś mieszkaniec tej gminy podczas śledztwa i przed sądem I instancji twierdził, że został pobity przez policjanta z malborskiej komendy. Dlaczego stróż prawa miałby używać przemocy? Mężczyzna - który wtedy był pijany - zeznał, że został zaatakowany, gdy zaprzeczył, że w takim stanie jechał rowerem.
Policjanci od początku zaprzeczali, by mieli cokolwiek wspólnego z pobiciem, po którym mężczyznę trzeba było operować. Usunięto mu śledzionę, a - jak uznał sąd na podstawie opinii biegłych - mógł nawet stracić życie.
Ostatecznie, w październiku 2012 r., policjanci zostali skazani na kary więzienia w zawieszeniu i dostali zakaz wykonywania zawodu. Funkcjonariusz - za (wciąż domniemane) pobicie, a policjantka - za niedopełnienie obowiązków, czyli za to, że - zdaniem sądu - nie zapobiegła pobiciu.
Obrońcy złożyli apelację od nieprawomocnego wyroku i odnieśli sukces. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.
- Podstawą uchylenia orzeczenia Sądu Rejonowego były - zdaniem sądu odwoławczego - uchybienia proceduralne związane głównie z przesłuchaniem pokrzywdzonego, w tym nieujawnienie podczas procesu wszystkich jego zeznań ze śledztwa - wyjaśnia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy SO w Gdańsku. - W przypadku policjantki, zdaniem sądu odwoławczego, należy ponownie przeanalizować jej zachowanie i rolę w czasie zdarzenia.
Samo zwrócenie sprawy nadal nie przesądza o winie lub jej braku. - Sąd Okręgowy uchylił wyrok, a sędzia Sądu Rejonowego, który tę sprawę otrzyma, będzie musiał ją z całą rzetelnością od początku rozpoznać - mówi Andrzej Iwanowski, przewodniczący Wydziału Karnego SR w Malborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?