Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Zarzuty dla byłego dyrektora pogotowia ratunkowego i głównej księgowej

Kamila Grzenkowska
Byłemu dyrektorowi sopockiego pogotowia, Remigiuszowi L. grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna lub obie kary łącznie. Sopocka prokuratura zakończyła już postępowanie w sprawie nieprawidłowości finansowych, jakie zgłosili w ubiegłym roku nowy dyrektor pogotowia oraz władze Sopotu.

Poprzedniemu dyrektorowi zarzucono brak należytego nadzoru nad prowadzoną w placówce księgowością i... przywłaszczenie sobie telewizora, kupionego za pieniądze pogotowia. Zarzuty otrzymała też ówczesna główna księgowa placówki, Anna K., w związku z tym, że jej praca na tym stanowisku "odbiegała od sztuki rzetelnej rachunkowości".

- Zarzuty zostały postawione w związku z nieprawidłowym prowadzeniem ksiąg rachunkowych i księgowości. Są duże rozbieżności między dokumentami rachunkowymi i księgowymi. Poza tym Annie K. postawiono też zarzut przerobienia dokumentu - informuje Tomasz Landowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Sopocie.

Innymi słowy - inne kwoty pojawiały się na rachunkach i fakturach, a inne księgowano. Kobiecie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj również: Sopot. Nieprawidłowości w pogotowiu wyjaśnia prokuratura

Remigiusz L. został zwolniony z funkcji dyrektora sopockiego pogotowia w 2009 roku. Władze miasta tłumaczyły jednak, że podjęły taką decyzję, ponieważ ten zdecydował się podjąć pracę, także dyrektora, placówki medycznej w Pucku.

Śledztwo w tej sprawie trwało ponad rok czasu. W tym czasie biegli sprawdzali dokumenty z lat 2007 - 2010.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki