W kategorii "kultura" nagrodzono Grażynę Łobaszewską. Artystka nie mogła jednak osobiście odebrać nagrody, bo w poniedziałek musiała już być w Opolu, gdzie trwają przygotowania do festiwalu piosenki. Zastąpił ją jej menadżer. Laudację na cześć artystki wygłosił Przemysław Dyakowski, znany trójmiejski jazzman.
W kategorii "gospodarka" uhonorowano Zenona Ziaję. Laudację dla jego osoby wygłosił Zbigniew Canowiecki, prezes zarządu "Pracodawców Pomorza".
Natomiast w kategorii "sport" nagrodzono Adama Korola, a laudację wygłosił Leszek Blanik.
- Ta nagroda to przykład, kiedy można promować sukces. Przyznaliśmy i będziemy przyznawać je osobom, które chcą się z nami, z naszym regionem, utożsamiać - tłumaczył wojewoda Stachurski.
Zenon Ziaja przyznał, że czuje się ambasadorem Pomorza (produkty firmy "Ziaja" docierają obecnie m.in. na rynki azjatyckie). - To miłe wyróżnienie od społeczności i władz Pomorza - przyznał Zenon Ziaja.
Adam Korol z kolei podkreślał, że bardzo dużo zawdzięcza Gdańskowi i tutejszemu klubowi. Mimo zakończenia kariery sportowej, ze sportu nie rezygnuje całkowicie.
- Chcemy otworzyć w Gdańsku międzyszkolny wydział wioślarski w podstawówkach. Jestem już po wstępnych rozmowach z Wydziałem Edukacji - przyznał Adam Korol.
Uroczystość odbyła się w willi "Sopocki Belwederek" w Sopocie. Nagroda "Sint Sua Praemia Laudi" przyznawana jest od kilku lat, jednak po raz pierwszy w nowej formie. Jak zapowiadają urzędnicy Urzędu Wojewódzkiego, będzie ona przyznawana cyklicznie, co roku, w "Sopockim Belwederku".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?