Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Oddział Dziecięcy w Szpitalu Reumatologicznym źle zabezpieczony przed koronawirusem? Placówka odpiera zarzuty naszej Czytelniczki

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
Sytuacja związana z zabezpieczeniem pacjentów i personelu szpitala przed koronawirusem jest – delikatnie mówiąc, prowizoryczna – pisze w liście do redakcji nasza Czytelniczka, której córka była w ostatnim czasie hospitalizowana na Oddziale Dziecięcym Szpitala Reumatologicznego w Sopocie. Placówka odpiera zarzuty.

Brak testowania pacjentów przed przyjęciem do szpitala, personel bez ubrań ochronnych, zbyt małe odległości między łóżkami chorych – to tylko część zarzutów, kierowanych przez naszą Czytelniczkę pod adresem Szpitala Reumatologicznego w Sopocie. Jej zdaniem, placówka w niewystarczający sposób zabezpiecza zarówno pacjentów, jak i personel przed ewentualnym zakażeniem koronawirusem.

List naszej Czytelniczki

- Z uwagi na fakt, że moja córka była pacjentką tej instytucji, wiem z tzw. pierwszej ręki, że sytuacja związana z zabezpieczeniem pacjentów i personelu szpitala przed koronawirusem jest – delikatnie mówiąc, prowizoryczna. Nie stosuje się tam nawet minimalnych zasad bezpieczeństwa i ochrony – twierdzi pani Agata (imię zmienione na prośbę Czytelniczki, pełne dane do wiad. red.). - Wymienię tylko kilka podstawowych zaniedbań, jakie zaobserwowałyśmy z córką. Po pierwsze, brak badań, testowania na koronawirusa przed przyjęciem do szpitala, a wiadomo, że mogą być przypadki bezobjawowe, szczególnie u dzieci. Po drugie, dzieci się mieszają, bo przychodzą w różnych terminach. Są z różnych środowisk i całego województwa pomorskiego, więc nie wiadomo z kim się stykały, a także ich rodziny w pracy i wśród znajomych. Co więcej, dzieci nie mają obowiązku noszenia maseczek, śpią w pokojach jeden obok drugiego, właściwy dystans nie zostaje zachowany.

Jak wynika dalej z listu naszej Czytelniczki, odpowiedniego zabezpieczenia przed ewentualnym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 brakuje także wśród personelu medycznego.

- Pracownicy też nie są zabezpieczeni ubraniami ochronnymi. Po oddziałach chodzą jedynie w maskach (i to nie wszyscy – łącznie z pielęgniarką oddziałową) i wiadomo, jak w życiu – tylko część dezynfekuje sobie ręce. Fartuchy ochronne ubiera się tylko przy przyjęciu dziecka do pomiaru temperatury i wywiadu. Tylko po co, skoro kilka godzin później dziecko i personel chodzi po oddziale już bez ubrań ochronnych

– pyta pani Agata i dodaje: - Dzieci mają odwiedziny, ale na przepustki chodzić nie mogą. Odwiedzającym mierzy się temperaturę i każe dezynfekować ręce oraz zakładać maskę, ale i tak nikt tego nie kontroluje – podsumowuje.

Odpowiedź szpitala

Zarzuty naszej Czytelniczki sopocki szpital odpiera i zapewnia, że „wszystkie funkcjonujące w placówce procedury są dostosowane do obecnych wytycznych”.

- Zgodnie ze stanowiskiem Zespołu Ekspertów Stowarzyszenia Higieny i Lecznictwa, opracowanym na podstawie wytycznych WHO, pacjentom do 18 roku życia wykonuje się badania w kierunku wirusa SARS-CoV-2 tylko w przypadku podejrzenia zakażenia COVID-19, wynikającego z prezentowanych objawów lub kryteriów epidemiologicznych. Testowanie wszystkich pacjentów bezobjawowych przyjmowanych do szpitala nie jest uzasadnione merytorycznie – tłumaczy lek. med. Barbara Gierak-Pilarczyk, prezes zarządu Pomorskiego Centrum Reumatologicznego im. dr Jadwigi Titz-Kosko w Sopocie. - Oczywiście szpital ma możliwość przeprowadzania testów u pacjentów podejrzanych zakażeniem COVID-19 i takie testy były przeprowadzane w oddziale reumatologicznym dla dzieci.

Władze placówki wyjaśniają ponadto, że nakładanie obowiązku noszenia maseczek na dzieci, które przez całą dobę przebywają ze sobą na jednym oddziale, jest „bezzasadne i nieskuteczne”.

- W przypadku opuszczania oddziału np. w celu wykonania badań diagnostycznych oraz przy kontakcie z personelem medycznym dzieci mają nakładane maseczki – mówi lek. med. Barbara Gierak-Pilarczyk. - Nie ma też potrzeby stosowania fartuchów i rękawic jako standardowych środków ochrony indywidualnej przy każdym kontakcie z pacjentem bezobjawowym spoza grupy ryzyka. Obecnie standardowo stosowanym środkiem ochrony indywidualnej są maseczki chirurgiczne i personel ma obowiązek je stosować. Ze względu na ten monit przeprowadzimy dodatkowe kontrole przestrzegania noszenia maseczek przez pracowników – zapewnia.

Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia władz Pomorskiego Centrum Reumatologicznego im. dr Jadwigi Titz-Kosko w Sopocie:

W odpowiedzi na zadane pytanie Prezes PCR Sopot informuje, że bezpieczeństwo pacjentów w naszym Szpitalu jest priorytetem i funkcjonujące w naszej Placówce procedury w zakresie profilaktyki zakażeń są dostosowane do obecnych wytycznych i aktualnej wiedzy medycznej także w zakresie epidemiologii wirusa SARS-CoV-2.
Szpital na chwilę obecną jest zaopatrzony w środki ochrony indywidualnej stosownie do zapotrzebowania, środki dezynfekcyjne dostępne są w nielimitowanych ilościach. Stany magazynowe są na bieżąco uzupełniane na podstawie zawartych umów na sukcesywną dostawę w/w asortymentu.
Odnośnie zarzutów sformułowanych przez matkę dziecka hospitalizowanego w PCR informuje, że:
Ad 1) Wg aktualnych zaleceń nie ma wskazań do wykonywania testów u dzieci przyjmowanych do Szpitala. Zgodnie ze stanowiskiem Zespołu Ekspertów Stowarzyszenia Higieny i Lecznictwa, opracowanym na podstawie wytycznych WHO z 29 maja 2020 roku, pacjentom do 18 roku życia wykonuje się badania PCR w kierunku wirusa SARS-CoV-2 metodą PCR tylko w przypadku podejrzenia zakażenia COVID-19, wynikającego z prezentowanych objawów lub kryteriów epidemiologicznych. Testowanie wszystkich pacjentów bezobjawowych przyjmowanych do Szpitala nie jest uzasadnione merytorycznie. Oczywiście, Szpital ma możliwość przeprowadzania testów u pacjentów podejrzanych zakażeniem COVID-19 i takie testy były przeprowadzane w oddziale reumatologicznym dla dzieci.
Ad 2) Oddziały szpitalne w zależności od specyfiki przyjmują pacjentów na hospitalizację ze wskazań zdrowotnych, nie jest możliwa odmowa przyjęcia w stanach wymagających pilnej interwencji.
Ad 3) Oddziały szpitalne dla dzieci leczą dzieci z całego województwa, udzielanie świadczeń zdrowotnych nie może być uzależnione od środowiska, z którego pochodzą dzieci. W dzień poprzedzający przyjęcie dziecka do oddziału zbierany jest wywiad drogą telefoniczną. W dniu przyjęcia do Szpitala pacjenci są poddawani kwalifikacji i ocenie stanu zdrowia przez lekarza. Ponadto stan zdrowia dzieci hospitalizowanych jest monitorowany na bieżąco (pomiar temperatury 2 razy dziennie, obserwacja), gdyby wystąpiły niepokojące objawy u pacjenta w toku hospitalizacji, uruchamiane są stosownie opracowane procedury postępowania.
Ad 4) Dzieci w oddziale w czasie pobytu przebywają ze sobą 24 godziny i nakładanie na nie obowiązku noszenia masek wydaje się bezzasadne i nieskuteczne. W przypadku opuszczania oddziału np. w celu wykonania badań diagnostycznych oraz przy kontakcie z personelem medycznym dzieci mają nakładane maseczki.
Ad 5) Nie ma potrzeby stosowania fartuchów i rękawic jako standardowych środków ochrony indywidualnej przy każdym kontakcie z pacjentem bezobjawowym spoza grupy ryzyka. Środki te są stosowane jeśli wymaga tego wykonywana procedura medyczna lub pacjent podlega procedurom izolacyjnym lub ochronnym (chorzy w immunosupresji).
Obecnie standardowo stosowanym środkiem ochrony indywidualnej są maseczki chirurgiczne i personel ma obowiązek je stosować. Ze względu na ten monit przeprowadzimy dodatkowe kontrole przestrzegania noszenia maseczek przez pracowników.
Co do stosowania dodatkowych środków ochrony indywidualnej przy przyjmowaniu dziecka do szpitala, to przed zebraniem wywiadu epidemiologicznego, pomiarem temperatury i badaniem dziecka, pacjent jest traktowany jako potencjalnie zakaźny. Dlatego personel jest zobowiązany do stosowania wyższego poziomu zabezpieczenia do chwili wykluczenia ewentualnego zakażenia.
Ad 6) Po przejściowym, całkowitym zakazie odwiedzin, który ograniczał prawa małego pacjenta, od końca czerwca br. została stworzona możliwość odwiedzania dzieci w toku hospitalizacji. W ramach oddziałów dziecięcych zostały wydzielone miejsca, w których odbywają się odwiedziny po spełnieniu wymaganych przez personel warunków. Odwiedzającym, mającym ujemny wywiad epidemiologiczny, dokonuje się pomiaru temperatury, przeprowadza obowiązkową dezynfekcję rąk oraz zakłada maskę, przebieg odwiedzin jest monitorowany przez personel dyżurny. Odwiedziny odbywają się po wcześniejszym uzgodnieniu godziny odwiedzin, do jednego dziecka może przyjść jeden rodzic/opiekun.
Jednocześnie informujemy, że wszystkie oddziały Szpitala są pod stałym nadzorem Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych, tj. lekarza mikrobiologa oraz pielęgniarki epidemiologicznej, który na bieżąco monitoruje sytuację epidemiologiczną oraz wydaje rekomendacje i zalecenia. Dotychczas nie było istotnych uchybień w przyjętych procedurach postępowania.
Ubolewamy nad faktem, iż osoba, będąc świadkiem potencjalnych nieprawidłowości, nie zgłosiła ich na bieżąco do Kierownika Oddziału, bądź Zarządu Spółki.
Prezes Zarządu Pomorskiego Centrum Reumatologicznego im. dr Jadwigi Titz – Kosko w Sopocie
lek. med. Barbara Gierak-Pilarczyk

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki