Nie brakowało pochwalnych, pełnych uznania słów skierowanych do obecnego prezydenta. "Afera sopocka", zdaniem obecnych, była prowokacją, której ofiarą stał się właśnie Karnowski.
- Myślę, że tak zwana afera sopocka jest perfidnym skrzywdzeniem samorządowca - powiedział Aleksander Hall, historyk i pisarz. - Dla mnie Jacek Karnowski jest naturalnym kandydatem.
Dariusz Michalczewski mówił, że popiera Karnowskiego, bo identyfikuje się on z ludźmi sukcesu.
- Gdy moi mieszkający za granicą znajomi przyjeżdżają do Sopotu, mówią, że to Monte Carlo Wschodu - powiedział Michalczewski.
A Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefla Sopot, stwierdził, że trójmiejski kurort w Europie jest znany z... zespołu koszykówki.
Sam Jacek Karnowski nie chwalił się swoimi osiągnięciami, przedstawił natomiast główne założenia programowe swojej kampanii. Niczym w zasadzie nie zaskakują, bo powielają te przedstawiane przed kilkoma tygodniami przez radnych klubu PO i Samorządności, której Karnowski jest oficjalnym kandydatem na prezydenta.
Karnowski przyznaje, że może mówić o "dalszym programie", w którym nie brakuje inwestycji m.in. w oświatę (coraz lepsze wyposażanie sal lekcyjnych) i komunikację (np. komunikacja nocna i ekologiczne busy napędzane gazem). Priorytetami obecnego prezydenta są też rewitalizacja terenów przydworcowych oraz dążenie do budowy tunelu tranzytowego, który miałby odciążyć ruch kołowy w al. Niepodległości. Mają też powstawać kolejne mieszkania komunalne.
- Nigdy nie można przestać inwestować. Grzechem byłoby nieinwestowanie dla mieszkańców i porzucenie unijnych pieniędzy - przyznał Karnowski.
Czy Karnowski to dobry kandydat?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?