35-latek z Gdańska oferował klientom za pośrednictwem sklepu internetowego markowe obuwie po atrakcyjnych cenach. Klientów nie brakowało. Tyle tylko że po wpłaceniu pieniędzy na konto sklepu nigdy nie doczekali się oni przesyłki towaru. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że krótko po dokonaniu transakcji mężczyzna urywał kontakt z klientami, nie odbierał telefonów bądź też tłumaczył, że zamówionych przez nich butów nie ma chwilowo w magazynie. Na początku października, kiedy 35-latek wpadł w końcu w ręce policji, ustalonych było już osiem poszkodowanych przez niego osób. Dziś jest ich wielokrotnie więcej. - Do policjantów zgłosiło się i zostało przesłuchanych w charakterze pokrzywdzonych 38 osób - informuje mł. asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Łączna suma strat wynosi około 8 tysięcy złotych.
To jednak nie koniec, ponieważ prowadząca postępowanie policjantka zamierza w najbliższym czasie zweryfikować kolejnych 150 podejrzanych transakcji, dokonanych na konto bankowe sklepu internetowego. Jest niemal pewne, że w gronie osób wpłacających pieniądze znajdą się kolejni oszukani klienci.
- Liczba zarzutów z ponad 40 może się zwiększyć nawet o kolejne 150 - mówi mł. asp. Karina Kamińska.
Wobec 35-latka Prokuratura Rejonowa w Sopocie zastosowała policyjny dozór i poręczenie majątkowe. Do czasu zapadnięcia wyroku sądowego mężczyzna nie może wyjeżdżać z Polski. Jeśli zarzuty przeciwko niemu się potwierdzą, za dokonanie oszustwa grozi mu kara ośmiu lat więzienia.
Strefa Biznesu: Polskie firmy muszą być bardziej innowacyjne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?