Mogłaby uzyskać prawo do tej części lokalu, ale musiałaby na rzecz gminy kupić inny lokal na terenie Sopotu i przekazać go nieodpłatnie. Wiele rodzin w Sopocie w podobnych sytuacjach było zmuszonych w ciągu 6 miesięcy decydować się na złożenie oferty miastu [tzn. zaproponowanie innego lokalu - przyp. red.]. Czy naprawdę wystarczy być przyjacielem Jacka, aby uczestniczyć w podziale łupów?".
Podpisano: "Zrezygnowana".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?