Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Deweloper chce wieżowca, a urzędnicy nadal mówią "nie"

Kamila Grzenkowska
Zamiast 11-piętrowego punktowca na Brodwinie sopoccy urzędnicy proponują deweloperowi budowę kilku czterokondygnacyjnych budynków. Firma nie chce zgodzić się na takie warunki, a urzędnicy nie zamierzają ustąpić.

Mowa o spornym budynku, który zamierza zrealizować firma Panorama Development, na działce przy ul. Kolberga 26/28 w Sopocie. Wczoraj w magistracie odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska Rady Miasta poświęcone m.in. opinii na temat przyrodniczych uwarunkowań dla budowy tego wielorodzinnego wieżowca. Na spotkaniu pojawili się też mieszkańcy i przedstawiciele firmy deweloperskiej. Sprawę referował naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Sopotu, Krzysztof Hueckel.

- Jesteśmy przeciwni tej inwestycji. Budowa wieżowca będzie miała lokalny wpływ na część doliny Brodwina. Wiąże się to przede wszystkim ze zjawiskami fizycznymi - mówił Krzysztof Hueckel. - Tutaj zimne powietrze spływa zboczami w dół doliny i na drodze spływu nie powinno być żadnej zabudowy mieszkaniowej. Obecne osiedle zbudowano tak, by środek doliny właśnie nie był zabudowany. Punktowce znajdują się na obrzeżach doliny, z kolei budynek mieszkalny, który chce postawić deweloper, stanąłby "na drodze" przepływającego powietrza. To nie powinno mieć miejsca. Dlatego proponujemy na tej działce budowę niższych budynków - tłumaczył Hueckel.

Przedstawiciele firmy deweloperskiej mieli jednak inne zdanie na ten temat.

- To argument, który niepotrzebnie niepokoi mieszkańców. Działka, na której chcemy wybudować wieżowiec, także znajduje się na obrzeżu, a nie w dolinie. Szczegółowe analizy aerodynamiczne udowadniają, że właśnie wysoki budynek może pomóc rozwiązać potencjalny problem zastoju zimnego powietrza w tej dolinie, zwiększając jego wyrzut - mówi architekt Katarzyna Możejko z Panorama Development. - Budynek zostanie wybudowany pod takim kątem, by wpływał pozytywnie na środowisko.

Obecni na spotkaniu mieszkańcy obawiali się z kolei, że wielorodzinny budynek to równoznacznik ponad stu dodatkowych samochodów, które będą codziennie przejeżdżać przez Brodwino.

Przedstawiciele dewelopera ripostowali, że wszystkie stare blokowiska, nie tylko w Trójmieście, mają problem z miejscami parkingowymi. Jednak aktualne prawo budowlane wymaga od deweloperów, aby ci zapewnili przyszłym mieszkańcom określoną liczbę takich miejsc. - To decyzja o warunkach zabudowy wydawana przez urzędników powinna określać nam ile miejsc postojowych ma przypadać na jedno mieszkanie - tłumaczy Katarzyna Możejko.

Deweloper od ponad dwóch lat stara się o uzyskanie w magistracie warunków zabudowy tego terenu. Do dzisiaj go nie uzyskał.

Obecnie trwają ostatnie prace nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Zakłada on budowę czterokondygnacyjnych budynków. W lutym zostanie on wyłożony do publicznego wglądu. - Inwestor będzie mógł wnieść uwagi co do planu, ale nie muszą one zostać uwzględnione. Po uchwaleniu planu może się on odwołać od uchwały w tej sprawie - dodaje Hueckel.

11- tylu piętrowy budynek chce wybudować deweloper. Urzędnicy mówią "nie" i proponują czterokondygnacyjny obiekt.

200 - tyle osób podpisało się pod listem protestacyjnym przeciwko tej inwestycji, który trafił już do władz kurortu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki