Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot: Czy już czas na prezydentkę? Tak sądzi zastępczyni Jacka Karnowskiego, Magdalena Czarzyńska-Jachim. Chodzi jednak o kwestie językowe

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
mat. pras. UM Sopot
Zastępczyni prezydenta Sopotu przekonuje: „Najwyższy czas na inspektorki, dyrektorki, naczelniczki, prezydentki”. To ostatnie nie jest chyba groźbą wobec Jacka Karnowskiego, Magdalena Czarzyńska-Jachim reformuje tylko nazewnictwo stanowisk w urzędzie miasta. Formalnie jednak nic się nie zmienia, nazwy stanowisk w urzędzie definiuje prawo.

Od 1 lutego pracujące w sopockim ratuszu panie będą mogły stosować żeńskie formy nazw stanowisk. Z inicjatywą zmian w nazewnictwie stanowisk zajmowanych przez kobiety wyszła Magdalena Czarzyńska-Jachim, która od dłuższego czasu tytułuje się jako wiceprezydentka.

- Najwyższy czas na inspektorki, dyrektorki, naczelniczki, prezydentki – deklaruje Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Jestem zdania, że im częściej będziemy używać żeńskich form, tym szybciej zadomowią się w języku, w dyskursie publicznym i nie będą dziwić odbiorców. Skoro funkcjonuje i nauczyciel, i nauczycielka, urzędową sprawą może także z powodzeniem zająć się główna specjalistka. Chcemy dać pracującym w magistracie paniom wybór. Jeśli zdecydują się na przykład na zmianę tabliczki na drzwiach i wybiorą żeńską formę, będą miały taką możliwość – dodaje.

Nie jest to zmiana wymarzona przez środowiska równościowe i feministyczne. W dokumentach formalnych, np. decyzjach administracyjnych, umowach, czy – kadrowych nadal stosowana będzie forma męska. Nazwy stanowisk pracowników administracji samorządowej określa ministerialne rozporządzenie do ustawy o pracownikach samorządowych. Feminatywy, czyli żeńskie formy osobowe, będą jednak mogły znaleźć się w stopkach poczty elektronicznej, na stronach internetowych i w komunikatach prasowych, w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, na wizytówkach czy tabliczkach przy drzwiach.

W środę zapytaliśmy urząd miasta o to, czy ustalony został jednolity katalog nazw w formie żeńskiej ewentualne, czy był konsultowany z językoznawcami. Czekamy na odpowiedź. Recenzenci działań magistratu podchodzą do inicjatywy wiceprezydent Czarzyńskiej-Jachim z umiarkowaną życzliwością.

- Gdybyśmy w mieście mieli tylko takie zmartwienia, to byłoby bardzo dobrze – śmieje się radny Jan Karasowski z PiS. - Do ratusza wchodzi poprawność polityczna i rozwiązuje się problemy, które nigdy problemami nie były – zauważa i dodaje że nie ma nic przeciwko zmianie, skoro jest dobrowolna.

- Nie sądzę, żeby to wynikało z jakichś głębokich przekonań, tylko z koniunktury politycznej. Jednak nieważne z jakiego powodu ta zmiana, dla mnie to pozytywna inicjatywa – mówi Małgorzata Tarasiewicz szefująca ruchowi miejskiemu „Mieszkańcy dla Sopotu”, wcześniej działaczka organizacji równościowych.

Prof. Marek Cybulski z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego zauważa zaskakujący fakt, że wyrazem tego samego dążenia społecznego są przeciwstawne procesy językowe.

- Kiedyś była tendencja odwrotna – mówi prof. Cybulski. - Rezygnowało się z żeńskich nazw i zastępowało je określeniami męskimi. To był dowód emancypacji pań, wyraz tego, że mogą pracować we wszystkich „męskich” zawodach. Nie mówiło się dyrektorka, tylko pani dyrektor, profesor – nie – profesorka. Teraz panie chcą się wyodrębnić, dodając żeńskie sufiksy do określeń męskich.

Naukowiec zauważa, że normy językowej nie da się ustalić administracyjnie.

- Jak dalej rozwinie się język – nie wiem. Będzie, co będzie, język jest żywy – podsumowuje językoznawca.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki