- Upadek widziały dwie osoby. Mężczyzna uderzył głową w twarde podłoże. Przestał oddychać - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - Chwilę po wypadku ulicą Małopolską przejeżdżał radiowóz. Policjanci natychmiast zaczęli reanimować 39-latka. Przywrócili mu na chwilę oddech. Po chwili serce mężczyzny znowu przestało bić. Podjęto ponowną akcję reanimacyjną. Przyjechała karetka i zabrała 39-latka do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.
Policja wszczęła postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Działania osób trzecich należy wykluczyć. Pozostaje ewentualnie kwestia odpowiedzialności zarządcy chodnika i sprawdzenie, czy chodnik został posypany np. piaskiem. Od dwóch dni w naszym rejonie mamy gołoledź.
Więcej na temat okoliczności tej tragedii w Głosie Bytowa/Miastka (Głosie Pomorza).
ZOBACZ TAKŻE: Trudne warunki na drogach. Ciężarówka w rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?