Ze szczegółami opisała scenę odbierania piątki dzieci rodzinie E. z Odargowa. Potrafiła nawet podać dokładną godzinę - 14.30 w dniu 19 stycznia 2012 r. - gdyż te dane zanotowała na orzeczeniu sądu o umieszczeniu Klaudii i Kacpra E., wraz z rodzeństwem, w domu Anny i Wiesława Cz. z Pucka.
Przypomnijmy, w lipcu 2012 roku w tajemniczych okolicznościach zmarł Kacper E., który przebywał w rodzinie zastępczej. Dwa miesiące później śmierć poniosła jego siostra Klaudia E., u której stwierdzono obrażenia identyczne, jak u brata. Wówczas prokuratura zleciła zatrzymanie rodziców zastępczych. Po trwającym kilka miesięcy śledztwie Annie i Wiesławowi Cz. postawiono zarzuty zabójstwa oraz pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Przy okazji wykryto nieprawidłowości w procesie kwalifikacji rodziców zastępczych oraz kontroli sprawowania przez nich pieczy nad powierzonymi dziećmi.
- Do nas nie dotarł żaden sygnał ze strony puckiego PCPR, że trzeba liczyć się z potrzebą umieszczenia dzieci w rodzinie zastępczej - zeznała w środę w sądzie w Pucku Danuta Pyrz. - O sprawie dowiedziałam się dopiero w chwili otrzymania orzeczenia sądu. Spotykaliśmy się sporadycznie, zaledwie raz na kilka miesięcy. Między nami a pucką placówką nie było zbyt częstych kontaktów.
W środę zeznawała także psycholog z PCPR Anna Szweda, która przyznała, że zabrakło powtórnej kwalifikacji małżonków Cz. w chwili gdy mieli otrzymać pod opiekę dzieci, czyli ponad rok po przyznaniu im statusu rodziców zastępczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?