Zrobił to, aby nadal pobierać za matkę emeryturę. Łącznie mógł pozyskać nawet 85 tys. zł. Po dokładnych badaniach okazało się jednak, że kobieta w 2002 roku zmarła z przyczyn naturalnych, a jej syn ją tylko zakopał. Wcześniej oskarżano go o zabójstwo.
7 sierpnia 2012 roku policjanci nieoczekiwanie weszli na posesję przy ulicy Portowej w Słupsku. Policyjni specjaliści przy użyciu georadaru zaczęli przeszukiwać podwórko. Później w kilku miejscach zaczęli kopać. Po jakimś czasie wykopali zwłoki. Okazało się, że są to zwłoki Leontyny K., mieszkającej na tej posesji. Funkcjonariusze nie chcieli powiedzieć skąd dowiedzieli się o ciele zakopanym w ziemi.
Nieoficjalnie jednak udało się nam ustalić, że ktoś doniósł o tym, że syn zmarłej pobiera za kobietę emeryturę, choć jej samej od lat nie było już na posesji widać.
Jednocześnie zatrzymano 62-letniego Daniela K. syna zmarłej kobiety. Zarzucano mu wtedy, że zabił matkę i zakopał jej ciało na podwórku, a motywem tego działania była chęć wyłudzenia jej emerytury. Daniel K. spędził już wcześniej w więzieniu 25 lat za zabójstwo swojego rówieśnika. Jego ciało wtedy również zakopał. Ostatnio jednak pojawiła się opinia zakładu medycyny sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Z opinii nie wynika, że śmierć kobiety powstała przy udziale osób trzecich i że była efektem przestępstwa. Ustalono natomiast, że ciało leżało w ziemi ponad 10 lat - mówi Sylwia Knapik zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku.
Po tej opinii Daniel K. został oczyszczony z zarzutów zabójstwa matki. Okazuje się bowiem, że złamanie przepisów związanych z niepochowaniem traktowane jest jako wykroczenie. Kary takie przedawniają się po roku. Danielowi K. grozi natomiast 8 lat więzienia za wyłudzenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 85 tysięcy złotych. W tej sprawie toczy się odrębne postępowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?