Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Jest zabójca, ale nie ma ofiary

Robert Gębuś
Oskarżony nie przyznaje się do winy, nie znaleziono ciała, ale jest wyrok. Dlaczego? Ponieważ są świadkowie zbrodni.

Zdaniem słupskiego Sądu Okręgowego, który nad werdyktem zastanawiał się blisko tydzień, te zeznania były na tyle wiarygodne, żeby skazać 58 letniego Piotra G. na 14 lat więzienia, za zabójstwo sąsiada, Mirosława S.

- Sąd się nie dopatrzył celu, dla którego świadkowie mieliby bezpodstawnie pomawiać Piotra G. - powiedział podczas uzasadnienia wyroku sędzia Dariusz Ziniewicz .

Śledztwo w tej sprawie najpierw zostało umorzone, z braku dowodów. Wnowiono je w 2008 r., kiedy wrócili do niego policjanci z tzw. Archiwum X, zajmujący się niewyjasnionymi sprawami.

Do zbrodni miało dojść w 1998 roku, w Sępólnie w gm. Przechlewo, po żniwach podczas libacji alkoholowej zorganizowanej w domu Piotra G. Według jej uczestników, braci Władysława i Stanisława P. oraz Wademara Ł., Mirosław S. ukradł Piotrowi G. worek ze zbożem. Między mężczyznami już wcześniej dochodziło do konfliktów. Mirosław S. miał odbić Piotrowi G. dziewczynę, która ostatecznie zamieszkał z ofiarą. Mirosława S. nie lubili również zeznający przed sądem świadkowie. - Ten konflikt narastał. - tłumaczył sędzia.

Kradzież przelała czarę. Piotr G. miał chwycić za metalowy odważnik i uderzyć Mirosława S. w głowę. Bracia P. przestraszyli się i uciekli. Pozostał Waldemar L., który zeznał, że razem z Piotrem G.

przeciągnął ciało ofiary do stodoły. Na podwórku, oskarżony miał kopnąć wielokrotnie Mirosława S. w brzuch. W stodole, kiedy dostrzegł, że ofiara daje odznaki życia, miał "pociągnąć Mirosława S. jakimś przedmiotem". Później zwłoki zostały owinięte folią, drutem i wywiezione furmanką nad jezioro. Oskarżonemu, na jego prośbę, pomagali Waldemar L. oraz bracia P. Przyznali się do tego po latach, kiedy ich przestępstwo uległo przedawnieniu i nie groziła im za to żadna kara. Ciało, według świadków, zostało przysypane wapnem i zakopane. Świadkowie wskazali miejsce , jednak poszukiwania nie przyniosły rezultatu.

- Brak ciała nie stanowi przeszkody w wydaniu wyroku - wyjaśnił sędzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki