Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Dyrektor szkoły niepublicznej, korzystającej z miejskich dotacji, zarobił ponad milion złotych

Edyta Litwiniuk
Pracując w szkole, można zostać... milionerem. Dyrektor szkoły niepublicznej w Słupsku od maja 2009 roku do grudnia 2010 roku zarobił łącznie 1,2 miliona złotych!

Szkołę skontrolowali słupscy urzędnicy. Mieli do tego prawo, bo choć niepubliczna, korzysta z miejskiej dotacji. Teraz jej część będzie musiała zwrócić - chodzi o ponad 1,3 mln złotych. Szczególne wątpliwości miejskich urzędników wzbudziła pensja dyrektora - tylko w czerwcu zarobił 117 tysięcy złotych. Nie dość na tym - miał także otrzymać kilka tysięcy złotych na części do prywatnego samochodu używanego jako służbowy, środki na paliwo oraz pieniądze na kupno motocykla.
Takie pobory w edukacji to rekord nie tylko w skali Pomorza, ale całego kraju.

Dla porównania dyrektor szkoły w Lęborku zarabia miesięcznie raptem 4085 złotych na rękę, a nauczyciel dyplomowany z 11-letnim stażem w Starogardzie Gdańskim co miesiąc otrzymuje ok. 3500 złotych. Pobory dyrektora słupskiej szkoły są też wyższe niż pensje rektorów największych uczelni w kraju.

Więcej na ten temat na slupsk.naszemiasto.pl

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki