Legia Warszawa zanotowała serię siedmiu ligowych porażek z rzędu i wyrównała klubowy rekord z 1936 roku. Wtedy przegrała 13 z 18 meczów i spadła z ligi. Aktualnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a do lidera Lecha Poznań traci 23 punkty.
Zdaniem Sławomira Peszki to nie trenerzy i sztaby ponoszą winę za fatalne wyniki, a sami piłkarze. Były reprezentant Polski zwrócił jednak uwagę, że nowy szkoleniowiec w żaden sposób nie poprawił poziomu drużyny. Pod jego wodzą Wojskowi wygrali tylko z trzecioligowym Świtem Skolwin w Pucharze Polski.
- Legia gra żenująco! Żenujący jest poziom piłkarzy, którzy zostali ściągnięci do klubu. Rozczarowuje mnie też reakcja trenera Legii, bowiem dostał już trochę czasu, miał przerwę reprezentacyjną, ale nie widać poprawy poziomu gry tego zespołu – powiedział zawodnik Wieczystej. - Trzeba pokazać jasno, nie ma miejsca na dziadostwo i dla leserów - dodał "Peszkin".
Wymienił też piłkarzy, którzy jego zdaniem prezentują się najgorzej i powinni trafić do rezerw. - Ja bym poświęcił nawet 2-3 najsłabszych graczy. Dla mnie to Yuri Ribeiro i Igor Charatin. Niech zagrają w rezerwach, pokażą się tam. To jest sposób. Może wtedy drużyna przejrzy na oczy? - stwierdził Peszko.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?