Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Błaut świętował w Gdańsku swoje 80 urodziny

Anna Bielińska
- Muszę przyznać, że jest to dla mnie wyjątkowo krępujący dzień, gdyż w całym życiu nie dostałem tylu komplementów. Ze skrępowaniem walczy jednak moja próżność i dziś bierze ona górę - powiedział na środowej uroczystości z okazji 80-lecia swoich urodzin Sławomir Błaut.

Skromność artysty przeważa jednak w życiu codziennym. - Trudno było oderwać go od tekstu, bo zawsze uważał, że nie jest doskonały - mówiła o Błaucie Emilia Bielicka, tłumaczka i wieloletnia przyjaciółka jubilata.

Uroczystość urodzinowa odbyła się w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku. Jubilat przyjechał nad morze z Warszawy, gdzie na co dzień mieszka. Z Gdańskiem wiąże go świat powieści Güntera Grassa, które tłumaczył na język polski.

Mimo że Sławomir Błaut przełożył kilkadziesiąt książek niemieckich, szwajcarskich i austriackich pisarzy, m.in. Hermanna Brocha, Ernsta Jüngera czy Michaela Ende, to właśnie z Grassem związał swoje życie. Nie tylko zawodowo, ale i prywatnie. Towarzyszył mu w każdej wizycie wPolsce, wielokrotnie podróżował do Niemiec. - Stworzył pan dla mnie polską wersję "Blaszanego bębenka". Życzę sobie, abyśmy się wspólnie starzeli - napisał pisarz w liście do jubilata, przeczytanym przez dyrektor Gdańskiej Galerii Miejskiej Iwonę Bigos.

Swoje życzenia złożyli także Tadeusz Skutnik, Jan Misiek i Florian Staniewski, który przybliżył gościom twórczość jubilata, czytając wybrane fragmenty "Psich lat" Grassa, w tłumaczeniu Błauta. Ulubione piosenki Roya Orbisona zagrał mu w prezencie gdański pianista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki