Takich miejsc jest więcej, a kilkunastometrowe skarpy grożą osunięciem.
- Apelowaliśmy do władz miasta, aby ze wzgórza przy Tartacznej zaprzestano wydobycia piasku - twierdzi Tadeusz Książk, mieszkaniec pobliskiego domu. - Kiedyś sami sadziliśmy drzewka, aby powstrzymać proces osuwania się ziemi.Wydobywanie piasku spowodowało jednak, że pospadały z urwiska.
- Przed kilkoma tygodniami postawiliśmy tablice zakazujące tego procederu. Nic to nie dało. Postawiliśmy więc drewniane ogrodzenie. Jeżeli ludzie nie zaprzestaną wydobycia piasku, to ziemia się osunie, wraz ze słupami - ostrzega Marcin Chac, zastępca kierownika Wydziału Spraw Rolnych i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Bytowie.
- Dzielnicowi kontrolują takie miejsca - zapewnia Andrzej Hasulak, zastępca naczelnika sekcji prewencji bytowskiej policji. - Sprawdzają, czy ktoś nie wydobywa tam piasku. Dbają również, aby na takich wyrobiskach nie bawiły się dzieci.
Mieszkańcy zarzucają jednak władzom miasta, że przed laty same zezwoliły na wydobycie piasku.
- Kiedy przebudowywano ulicę Tartaczną, codziennie przyjeżdżały tu wywrotki i tonami wywoziły piasek - mówi Książk. - Teraz wmawia się nam, że nikt o tym nie wiedział.
- Nic o tym nie wiem. Na pewno bym na to nie pozwolił. Wszyscy, którzy się tam budowali, brali piasek. Teraz każdy spycha winę na innych - ripostuje Marcin Chac.
To nie jedyne miejsce, gdzie nielegalnie pozyskuje się piasek. - Często takie "kopalnie? są na prywatnych posesjach. W takim przypadku możemy jedynie pouczać. Udało nam się ostatnio zlikwidować jedno nielegalne wyrobisko, koło MPEC. Tam już nikt nie kopie - dodaje Marcin Chac.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?