W ostatniej kolejce Lechia wygrała 2:1 z Zagłębiem Lubin i po tym zwycięstwie uplasowała się na pozycji lidera Lotto Ekstraklasy. Sławczew w Lubinie zaliczał się do wyróżniających się graczy gdańszczan, zdaniem wielu był nawet najlepszym spośród piłkarzy Piotra Nowaka. - Cieszę się z dobrych opinii o mojej grze w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Ale uważam, że mój najlepszy mecz w Lechii wciąż przede mną. Liczę na jeszcze lepsze spotkanie w moim wykonaniu w niedzielę przeciwko Piastowi Gliwice - mówi Sławczew na oficjalnej stronie Lechii Gdańsk.
- Jeden piłkarz w futbolu niewiele znaczy, dlatego jeśli mam się cieszyć z wyróżnień to dla całej drużyny. Nie byłoby dobrego występu Simeona Sławczewa, gdyby nie pozostali zawodnicy, a także sztab szkoleniowy, za co bardzo im dziękuję - dodaje Bułgar. - Przyznaję jednak, że w tym meczu czułem się wręcz perfekcyjnie. Mogłem grać to, co bardzo lubię, czyli odbierać piłki przed własnym polem karnym i ruszać z nią do przodu i rozgrywać akcje ofensywne. A gdy ma się obok siebie takich zawodników jak chociażby Milos Krasić, to gra sprawia jeszcze większą przyjemność - kończy Sławczew.
Nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się z ambicji pomocnika biało-zielonych. Jeśli każde kolejne spotkanie ma być lepsze niż to w Lubinie, to już nie możemy doczekać się kolejnych meczów bułgarskiego piłkarza.
Jose Mourinho: Jestem szczęśliwy, że mamy Zlatana. Daje nam dokładnie to, czego od niego potrzebujemy i oczekujemy
Press Association/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?