W powiecie puckim mieszka Smolarek. Andrzej Smolarek, który nie tylko interesuje się piłką nożną, ale jest też trenerem jednej z lokalnych drużyn - Wichra Wierzchucino.
- Jak większość chłopców, interesowałem się piłką - przyznaje Andrzej Smolarek. - A nazwisko raczej nie miało nic wspólnego z zainteresowaniami.
Pozdrów wujka
Jak przyznaje, nie brakowało pytań o stopień pokrewieństwa z innymi, popularnymi Smolarkami - Włodzimierzem i jego synem Euzebiuszem, bardziej znanym jako Ebi.
- Kiedyś ktoś z rodziny zaczął przekopywać dokumenty, by sprawdzić naszych przodków - zdradza Andrzej Smolarek. - Trzeba wiedzieć, że rodzina mojego ojca wywodzi się z okolic Łodzi, z Sieradza. Nie mamy stuprocentowej pewności, ale istnieje możliwość, że mamy z "tamtymi" Smolarkami wspólnych przodków.
A mógł być Ebi
Trener z Wierzchucina przyznaje, że wiele nie brakowało, aby i w jego rodzinie był Ebi Smolarek.
- Gdy urodził się mój syn, zdecydowałem, że na imię będzie miał Szymon - mówi pan Smolarek. - Dopiero później okazało się, że tego dnia były imieniny Euzebiusza. Gdybym wiedział to wcześniej, może mój Szymek byłby Ebim?
Królowie z Trójmiasta
Dwóch Janów Sobieskich, Władysława Jagiełłę i Stanisława Poniatowskiego spotkać można w Gdyni. W Gdańsku wpaść można na jednego z ponad 200 Sienkiewiczów. Śladów pokrewieństwa z wielkim pisarzem szukać może też 50 gdynian. Niewykluczone, że nad morzem mieszkają też potomkowie Bolesława Prusa. W Gdańsku Prusów jest bowiem ponad 75. Równie dużo, bo ponad 60 gdańszczan, ma na nazwisko Mickiewicz. W Gdyni Mickiewiczów jest o 10 mniej.
Są też w Trójmieście osoby być może spokrewnione z Jackiem Malczewskim - tak właśnie nazywa się kilkudziesięciu mieszkańców aglomeracji.
Znacznie mniej jest Matejków, potencjalnych krewnych Jana.
- Może dlatego moje nazwisko tak łatwo wszyscy zapamiętują? Mam wrażenie, że dzięki niemu na studiach szybciej wszyscy mnie kojarzyli - śmieje się Agnieszka Matejko, studentka Akademii Morskiej w Gdyni. - Oczywiście, wiele razy mnie pytano, czy jestem spokrewniona z Janem Matejką. Z jednym na pewno jestem. Brat mojego dziadka to Jan. I właśnie Matejko.
Ale sławne nazwisko może być też przekleństwem.
- To ciągnęło się za moim synem przez całą szkołę. Koledzy zawsze za nim wołali: "Mickiewicz, ciut, ciut jak poeta, tylko imię i głowa nie ta" - przyznaje Pomorzanka, która może się poszczycić nazwiskiem autora "Pana Tadeusza". I pewnie właśnie dlatego poprosiła nas, byśmy nie ujawniali ani jej imienia ani miasta, w którym żyje.
By dopełnić obrazu, dodajmy, że w Gdańsku zameldowanych na pobyt stały jest też pięciu Janów Kochanowskich oraz siedmiu Henryków Sienkiewiczów.
W Pruszczu z kolei mieszka dwóch Jarosławów Dąbrowskich.
Dąbrowska w bibliotece
Imię i nazwisko znanej pisarki nosi dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Człuchowie. Maria Dąbrowska zapewnia, że gdy się przedstawia, ludzie reagują bardzo pozytywnie. Kpiny? Żarty? Nie przypomina sobie.
- Gdy na "dzień dobry" mówię "Maria Dąbrowska, dyrektor biblioteki", rozmówcy z uśmiechem stwierdzają, że to idealne nazwisko dla bibliotekarki - opowiada Maria Dąbrowska. - Kiedyś zadzwoniłam do biblioteki w Słupsku, której patronem jest właśnie Maria Dąbrowska. Przedstawiłam się - i w słuchawce zapadła głucha cisza. Dosłownie ktoś się zapowietrzył i chyba pomyślał, że to żart. Innym razem, po spotkaniu autorskim z Moniką Sawicką pisarka przysłała podziękowania zaadresowane "Maria Konopnicka, dyrektor MBP w Człuchowie". Później okazało się, że pani Sawicka pamiętała, że mam na imię Maria i że noszę nazwisko znanej pisarki, ale jako pierwsze nazwisko przyszło jej do głowy właśnie "Konopnicka". Dzisiaj kartka z tymi podziękowaniami ma szczególne miejsce w naszej bibliotecznej kronice.
Monarchów pod dostatkiem
Według statystyk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w Polsce żyją setki osób, które mogą pochwalić się zbieżnością imienia i nazwiska ze znanymi postaciami historycznymi, bohaterami literackimi, a nawet królami.
Mamy więc 128 Władysławów Jagiełłów i dwóch Kazimierzów Wielkich.
Wielu Polaków nazywa się tak jak bohaterowie epopei narodowej autorstwa Adama Mickiewicza - są więc zarówno Jackowie, jak i Tadeuszowie Soplicowie.
Aż 121 osób może pochwalić się, że nosi imię i nazwisko Adam Mickiewicz.
Prawie 270 mężczyzn w całej Polsce nazywa się tak samo jak polski powieściopisarz, laureat Nagrody Nobla, Henryk Sienkiewicz. W naszym kraju żyją też osoby noszące imiona i nazwiska bohaterów trylogii Sienkiewicza, m.in. jest czterech Andrzejów Kmiciców i trzech Janów Skrzetuskich. Nie ma natomiast żadnego Michała Wołodyjowskiego ani Barbary Wołodyjowskiej.
16 Polek nazywa się Aleksandra Billewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?