W sobotę na parkietach PlusLigi niespodzianek nie brakowało. Za taką trzeba z pewnością uznać stratę punktów przez PGE Skrę Bełchatów w Warszawie. Ba, to wręcz sensacja. ONICO AZS Politechnika wygrała bowiem 3:1 (25:22, 22:25, 25:23, 25:18). Andrzej Wrona (13 punktów), Michał Filip (21 punktów) i spółka zrehabilitowali się za przegraną z pierwszej rundy sezonu.
Punkt niespodziewanie zgubił także lider tabeli, czyli Zaksa. Kędzierzynianie nie zdołali u siebie szybko uporać się z Cerradem Czarnymi Radom. Ba, po trzech partiach przegrywali 1:2. Wygrali, ale dopiero po tie-breaku - 3:2 (21:25, 26:24, 17:25, 25:19, 19:17). Mistrzom we znaki dał się między innymi Wojciech Żaliński. Były gdański przyjmujący zdobył 24 punkty.
Te spotkania pokazują, że zawsze warto grać do końca. Powinni sobie to wziąć do serca siatkarze Lotosu Trefla. Oni na swój mecz poczekają do poniedziałku. Wtedy o godz. 18 zmierzą się w hali Azoty Arena z Espadonem Szczecin. Ten mecz pokaże Polsat Sport.
Paryż chce zorganizować igrzyska w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?