Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk będą musieli grać szybciej

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń
Fot. Karolina Misztal
W PlusLidze w nowym sezonie zarówno siatkarzy, jak i kibiców czeka sporo zmian. Dynamika rozgrywania meczów ma wzrosnąć.

Szesnaście, a nie jak to było w ubiegłym sezonie czternaście, zespołów przystąpi do zmagań w PlusLidze. Do siatkarskiej rodziny w ekstraklasie dołączyły Espadon Szczecin i GKS Katowice, które spełniły szereg restrykcyjnych wymagań postawionych przez zarząd ligi.

W dole tabeli nie będzie już meczów o „pietruszkę”. Drużyna, która uplasuje się na ostatnim miejscu, będzie musiała stoczyć bój w barażu z najlepszym zespołem z I ligi. Zwycięzca z tej pary zagra w PlusLidze w kolejnym sezonie, o ile, rzecz jasna, spełni wymagania. Przegrany natomiast spadnie do niższej klasy rozgrywkowej. Outsiderzy ligi będą mieli się zatem o co bić.

Mniej emocji może być natomiast w środku tabeli. Do fazy play-off awansują bowiem tylko cztery najlepsze zespoły, które po fazie zasadniczej przystąpią do rywalizacji o mistrzostwo Polski. O tym, kto awansuje do wielkiego finału, zadecyduje dwumecz. Co ciekawie, jeśli rywalizujące ze sobą drużyny, po dwóch spotkaniach, będą miały identyczny stosunek setów, finalistę wyłoni złoty set (rozgrywany na podobnych zasadach jak tie-break - do 15 punktów).

Na tym nie koniec zmian. Zarząd Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej zdecydował również o zniesieniu przerw technicznych po ósmym i szesnastym punkcie. Po drugim secie natomiast przywrócona zostanie 10-minutowa przerwa. Ale i ona będzie przebiegała według ściśle określonego harmonogramu. Po jej rozpoczęciu zespoły będą musiały zejść do szatni, a w okolice boiska powrócą dopiero trzy minuty przed rozpoczęciem trzeciego seta.

Wzrośnie również tempo rozgrywania meczu. Drużyny będą musiały wznawiać grę maksymalnie 12 sekund od zakończenia poprzedniej akcji, choć w praktyce ma to odbywać się jeszcze szybciej, chyba, że zajdzie konieczność wytarcia boiska bądź przeprowadzenia zmiany.

Nie da się zatem ukryć, że siatkarzy czeka bardzo męczący sezon. Nie dość, że będą musieli grać więcej meczów w PlusLidze, to jeszcze dostaną mniej czasu na złapanie oddechu. Przypomnijmy, zespół Lotosu Trefla pierwszy mecz w nowym sezonie rozegra w poniedziałek, 3 października. Jego rywalem będzie Effector Kielce (godz. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki