Bardzo nierówno i nerwowo grały we Wrocławiu nasze siatkarki. Przez chwilę wydawało się, że atomówki stać będzie na zwycięstwo, które pozwoliłoby przedłużyć rywalizację w półfinałach mistrzostw Polski. Impel był jednak lepszy i na taki obrót spraw nie pozwolił. Co prawda podopieczne trenera Teuna Bujisa nie dostały takiego lania, jak w poniedziałkowy wieczór, ale nie poprawiły się na tyle, aby skutecznie postraszyć gospodynie.
Sopocianki rozpoczęły z animuszem i wygrały inauguracyjną partię. To z kolei zmobilizowało Impel. Kluczowa okazała się trzecia odsłona wczorajszego meczu. Atomówki prowadziły w nim już 21:19, a potem 22:21. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowały jednak zawodniczki trenera Tore Aleksandersena.
To wyraźnie podłamało Atom Trefl, który czwarty set rozpoczął niemrawo. Impel szybko wyszedł na prowadzenie 6:2, a później kontrolował bezpieczną przewagę.
Wrocławski Impel w wielkim finale zmierzy się z faworyzowanym Chemikiem Police. Z kolei nasze siatkarki w spotkaniach o brązowe medale zagrają z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Będzie to więc rywalizacja aktualnych wciąż mistrzyń z wicemistrzyniami Polski.
Impel Wrocław - Atom Trefl Sopot 3:1 (21:25, 25:17, 25:23, 25:16)
Impel: Dirickx, Kaczor, Mroczkowska, Brinker, Kąkolewska, Wilson, Medyńska (libero) oraz Pyziołek, Konieczna.
Atom: Bełcik, Pietersen, Leys, Hill, Efimienko, Łukasik, Zenik (libero) oraz Gajewska, Podolec, Kaczorowska, Radulović, Molnar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?