Jeszcze do niedawna wydawało się bowiem, że Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna to zespół najmocniejszy w kraju. Ba, w ostatnich siedmiu sezonach stawał na szczycie aż cztery razy. Wystarczy tutaj podać, że w ubiegłym sezonie sopocianki zdołały tylko raz ograć "Mineralne", a grały ze sobą aż pięciokrotnie. W tych rozgrywkach przykrej powtórki już nie było, chociaż początkowo na nią się zanosiło. Muszyna była lepsza w dwóch spotkaniach rundy zasadniczej. W wielkim finale wygrała tylko raz, a potem trzy triumfy z rzędu odniosły atomówki.
W piątek świeżo upieczone mistrzynie Polski postanowiły się podzielić swoim szczęściem z mieszkańcami Sopotu i turystami. Wraz ze zdobytym trofeum przemaszerowały ulicą Bohaterów Monte Cassino, od kościoła św. Jerzego aż do Placu Przyjaciół Sopotu. Fani siatkówki mieli okazję porozmawiać z zawodniczkami z mistrzowskiej drużyny. Wielu z nich zastanawia się, które z zawodniczek zdecydują się na nowe kontrakty nad Bałtykiem.
W tym momencie za wcześnie na jednoznaczne odpowiedzi. Tymczasem azerskie media donoszą, że trener Alessandro Chiappini w najbliższym czasie podpisze umowę z Azerrail Baku. Oczywiście, jeśli to prawda, to żadnego polskiego klubu nie stać na przebicie oferty bardzo bogatych Azerów.
Nie należy też zakładać, że w Sopocie pozostaną zagraniczne zawodniczki z Megan Hodge i Małgorzatą Kożuch na czele.
- Sopot jest piękny, ale jest wiele piękniejszych miejsc - powiedziała niedawno Amerykanka.
Pozostałe siatkarki zapewne będą liczyły na podwyżkę. Wiele zależy więc od budżetu, jaki uda się zbudować klubowym działaczom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?