AZS Częstochowa to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii polskiej siatkówki. Zespół ten ma w swoim dorobku m.in. sześć mistrzowskich tytułów. W tym sezonie jednak częstochowianie wyraźnie zawodzą. Przed niedzielnym starciem z Lotosem Treflem wygrali zaledwie trzy z 19 spotkań. Trudno się zatem dziwić, że kibice zgromadzeni w Ergo Arenie spodziewali się kolejnego, okazałego zwycięstwa w wykonaniu naszych siatkarzy.
Tymczasem, zupełnie niespodziewanie, kibice w niedzielę w Ergo Arenie mogli czuć się tak, jak gdyby naprzeciwko Lotosu Trefla stanęli siatkarzy Skry Bełchatów i to w najlepszej dyspozycji. Gdańszczanie w niczym nie przypominali drużyny, która wygrała dziewięć ostatnich spotkań w PlusLidze. Na całej linii szwankowała skuteczność w ataku, przyjęcie, ale co gorsze - w naszej drużynie nie było nikogo, kto mógłby pociągnąć grę. W pewnym momencie trener Andrea Anastasi był na tyle podirytowany postawą swoich podopiecznych, ale podczas przerwy na żądanie po kilku ostrych słowach reprymendy, szybko usiadł na ławce.
Wydawało się, że w trzeciej partii gdańszczanie wreszcie zaskoczyli. Był to jednak tylko chwilowy podryw. Z okazałego zwycięstwa w Ergo Arenie cieszyć mogli się tego dnia gracze Michała Bąkiewicza.
- Czasem taka porażka dobrze wpływa na drużynę. Zimny prysznic sprawia, że trzeba przemyśleć kilka rzeczy. Musimy jednak też pamiętać o tym, że inne zespoły nie stoją w miejscu. Każdy idzie do przodu, w tym też oczywiście AZS - przyznał po spotkaniu Bartosz Gawryszewski, kapitan gdańskiego teamu.
Lotos Trefl Gdańsk - AZS Częstochowa 0:3 (18:25, 16:25, 23:25)
Lotos: Falaschi 2, Schwarz 5, Grzyb 1, Troy 4, Mika 16, Gawryszewski 3, Gacek (libero) oraz Schulz 3, Wierzbowski 1, Ratajczak 4, Stępień 1, Czunkiewicz.
AZS: De Amo 1, Udrys 11, Kaczyński 7, Janeczek 9, Samica 14, Przybyła 10, Stańczak (libero) oraz Khilko, Szymura 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?