Forma piłkarzy Larsa Lagerbäcke’a była wielką niewiadomą - w świetnym stylu wygrali grupę eliminacyjną, ale w mistrzostwach Europy dopiero debiutowali. Po pierwszej groźnej akcji Gylfiego Sigurdssona, Portugalczycy zdali sobie sprawę, że mierzą się z zespołem w podobnej formie. Ponadto, który dwukrotnie pokonał Holandię. Zabrali się więc do pracy.
W 21. minucie Cristiano Ronaldo zabawił się na lewym skrzydle, dośrodkował prosto na głowę Naniego, ale strzał skrzydłowego tureckiego Fenerbahce cudem obronił bramkarz. Co nie udało się Portugalczykowi wtedy, powiodło się 10 minut później - tym razem dostał piłkę z prawego skrzydła i wpakował ją do bramki.
Jednak drugą połowę znów lepiej zaczęli Islandczycy, i tym razem pierwszy strzał dał im wyrównanie. Autorem historycznego trafienia został Birkir Bjarnason, na co dzień pomocnik FC Basel. Rozsądną i twardą Wyspiarze utrzymali remis do końca spotkania.
Portugalia nie potwierdziła formy ze sparingów, jednak widać, że ma bardzo duże możliwości i będzie jednym z faworytów Euro. Dobrze zaprezentowała się też Islandia, która ma ogromne wsparcie swoich kibiców. W Saint-Etienne było ich ok. 25 tysięcy.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?