- Rozumiem, że ktoś może być negatywnie nastawiony do mnie jako do człowieka. Wiadomo, grupa tych zgredów, że tak powiem, Tuzimek, Kołodziejczyk, czy ten Kurowski cały, Stefan nawet (Szczepłek - przyp.) - moka spocona koszulka, mogą mnie oceniać na różne sposoby. Oceniaj mnie sportowo, a nie jako człowieka, bo nie masz do tego prawa. Bo sam leżałaś w krzakach pod redakcją, pobity przez zdradzonego męża. Do czego zmierzam, nie oceniaj mnie jako człowieka. Wygraliśmy bardzo trudny mecz, a on mówi, że zawodnicy nie wiedzieli, w jakim systemie zagramy. Co on pier.... za głupoty? - mówił wywołany w Kanale Sportowym Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski.
Emocjonalną wypowiedzią po chwili triumfu mieszkający w Gdyni trener z pewnością nie poprawi swoich relacji z częścią dziennikarzy sportowych. Tak zdecydowana odpowiedź selekcjonera już odbiła się dużym echem.
- Jeńców nie bierzemy - twardo stoi przy swoim stanowisku Czesław Michniewicz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?