Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Segregacja śmieci obejmie cały Gdańsk dopiero w 2013 r.

Jacek Wierciński
opr. własne
Dualna segregacja odpadów miała objąć cały Gdańsk z początkiem 2012 roku. Dziś wiemy jednak, że realizacja planu przesunie się w czasie o co najmniej 16 miesięcy, a w najbliższym roku pojemniki na dwa rodzaje odpadów nie trafią ani do Wrzeszcza, ani do centrum.

Dualna segregacja to system podziału odpadów na tzw. mokre (czyli te organiczne, dające się przerobić na kompost) i suche (pozostałe).

- Przyjęto dalszy podział miasta na dwa obszary: jeden, obejmujący rejony Gdańska położone na południe i wschód, z terminem wdrożenia 1 kwietnia 2012, drugi obejmujący Śródmieście i tereny położone na północ od niego, obejmujący główne dzielnice miasta z wysoką zabudową, z terminem wdrożenia 1 kwietnia 2013 r. - wyjaśnia Anna Dobrowolska z magistratu.

- Termin styczniowy przesunięto ze względu na możliwość wystąpienia opadów śniegu i mrozów - dodaje Izabela Borkowska z Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Urzędnicy zaznaczają, że okres stopniowego wprowadzania systemu dualnego wydłużono ze względu na niemal 90 firm wywozowych, które nie byłyby w stanie w tak krótkim czasie wyposażyć mieszkańców w odpowiednie pojemniki i przygotować się do wywozu tak dużej ilości posortowanych odpadów.
Jednym z podstawowych argumentów za systemem dualnym, prócz typowo ekologicznych, była szansa na ograniczenie wydatków na wywóz śmieci.

- Na ceny świadczenia usługi jako firma mamy wpływ pośredni, gdyż ich poziom w znacznym stopniu kształtują czynniki niezależne od naszego przedsiębiorstwa: np. koszty składowania odpadów i ceny paliw. Odpady gromadzone w systemie dualnym wymagają również selektywnego odbioru od klienta i co za tym idzie zaangażowania większej ilości taboru i pracowników - tłumaczy Iwona Banaszczyk ze świadczącego usługi wywozu śmieci PRSP SA.

- Dziś cena za odpady zmieszane "na bramie" składowiska to ok. 280 zł za tonę, suche - 260 zł a mokre - 60 zł - wymienia Maciej Lorek, dyr. Wydziału Środowiska gdańskiego magistratu. - To się opłaca przewoźnikom i mieszkańcom, bo wielu mieszkańców domków jednorodzinnych dostało drugi pojemnik niemal za darmo. Z czasem należy się spodziewać, że cena za odpady zmieszane pójdzie jeszcze diametralnie w górę, a w wypadku segregowanych, trzymała się będzie na tym samym poziomie - prognozuje.

Zmniejszanie ilości śmieci trafiających na wysypiska wynika z polityki Unii Europejskiej. Gdańsk otrzymał na ten cel 200 mln zł dotacji. Łączny koszt przedsięwzięcia to ok. 330 mln zł.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki