Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Schwarz żegna się z kadrą

ŁŻ
Karolina Misztal
Sebastian Schwarz zakończył niedawno zmagania z Lotosem Treflem w PlusLidze. Zawodnik może udać się teraz na wakacje, bo kadrowe obowiązki na niego nie czekają. Czy Schwarz definitywnie kończy swoją przygodę z niemiecką reprezentacją?

Taką decyzję podjął sam zawodnik. Uważa, że jego czas w niemieckiej kadrze dobiegł już końca, a jako że drużyna nie zagra w igrzyskach olimpijskich, to podjął właśnie taką decyzję.

- Na tę chwilę zakończyłem karierę w kadrze Niemiec. Moim celem była gra w igrzyskach olimpijskich. Niestety, w kwalifikacjach trafiliśmy na Polskę, byliśmy blisko, ale nie udało się - zdradza w rozmowie dla oficjalnej strony Lotosu Trefla, Sebastian Schwarz.

To zatem jakie plany na najbliższe miesiące ma niemiecki przyjmujący?

- Teraz chciałbym poświęcić czas rodzinie. Chcemy spędzać więcej czasu ze sobą. Gra w reprezentacji była cudowną przygodą, ale na tę chwilę myślę, że już nie wystąpię w koszulce Niemiec - zdradza.

Siatkarz odniósł się również do ostatnich wyników, jakie osiągnął z Lotosem Treflem. W PlusLidze jego drużyna uplasowała się tuż za podium, ponadto zdobyła też Superpuchar Polski i awansowała do najlepszej dwunastki w Lidze Mistrzów. Mimo wszystko kibice czują pewien niedosyt, zwłaszcza, jeśli chodzi o wyniki w PlusLidze. Celem zespołu był przecież medal.

- Biorąc pod uwagę cały sezon, jestem zadowolony. Polska ma przecież jedną z najsilniejszych lig świata, więc tym bardziej cieszę się, że udało się nam po raz drugi z rzędu zakończyć sezon w najlepszej czwórce. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty przez ostatnie dwa lata. Pamiętajmy, że na początku tej drogi Lotos Trefl plasował się w dolnej części tabeli, a teraz sytuacja diametralnie się zmieniła - ocenił Schwarz.

Dodajmy, że jak na razie nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Sebastiana Schwarza i czy zostanie on w zespole Lotosu Trefla. Mimo wszystko, taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.

- Na pewno będą zmiany, ale na ten moment nic nie jest jeszcze przesądzone - powiedział „Dziennikowi Bałtyckiemu” Piotr Należyty, prezes gdańskiej drużyny.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki