Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieki wlały się do Zatoki Puckiej w Swarzewie

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
Piotr Niemkiewicz
Dzięki szybkiej reakcji załogi oczyszczalni ścieków Swarzewo udało się zapobiec katastrofie ekologicznej w Zatoce Puckiej. Wyciek zatrzymano, choć potem oczyszczalnia sama wypuściła do zatoki ponad 350 metrów sześc. fekaliów.

Niekontrolowany wyciek nastąpił na skutek pęknięcia rury. Potężna stalowa ścianka grubości 10 mm nie wytrzymała zwiększonego nacisku, spowodowanego przez samochody.

Rurociąg położono między Puckiem a Swarzewem, blisko zatoki, ponad dwie dekady temu. Kłopot w tym, że nad nim znalazła się gruntowa droga, którą teraz jeżdżą tłumy kierowców, chcących ominąć zakorkowane Władysławowo.

Zatoka Pucka. Podwodne leje pączkują i "wędrują" w kierunku Trójmiasta [FILMY, ZDJĘCIA]

- Reakcja załogi zakładu była prawidłowa - ocenia Jarosław Stańczyk, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Udało się zapobiec wylaniu się większej ilości nieczystości.

Jednak cztery godziny po pierwszej awarii z rur oczyszczalni ponownie do turystycznego i wędkarskiego akwenu wpłynęły ścieki - około 350 m sześc. Tym razem spuszczono je celowo, by załatać pękniętą rurę.

Czy będzie za to kara finansowa? Czytaj w czwartkowym ( 7.08.2014 r.) wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki