Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd przesłuchał świadków w procesie "Bronka"

Łukasz Kłos
Skład sędziowski badał w czwartek wątek napadu i kradzieży, której W., pseudonim Bronek, miał dopuścić się w styczniu 1995 r. Mariusz W. na rozprawę został doprowadzony w kajdankach. W jaskrawym uniformie więziennym wyróżniał się na korytarzu gdańskiego Sądu Okręgowego.

Przed salą rozpraw czekała Sonia F., hiszpańska narzeczona "Bronka". Czekając na rozpoczęcie sprawy dopytywała adwokatkę partnera: - Czy można skazać bez dowodów?

Rzuciła się na szyję Mariuszowi W., gdy tylko pojawił się na korytarzu, doprowadzany przez dwójkę funkcjonariuszy. Sonia F. nie zważała na eskortę. Strażnicy delikatnie nakazali jej odstąpić.

40 tożsamości "Bronka", czyli poszukiwany przez 15 lat

- Oczywiście, sąd nie widzi przeszkód na zawarcie związku małżeńskiego przez oskarżonego Mariusza W. i Sonię F. Sąd poinformuje dyrekcję aresztu o udzielonej zgodzie - tą wiadomością przewodniczący składu rozpoczął rozprawę.

- Czy oskarżony miał nóż, czy inny ostry przedmiot? Jaką długość miał nóż? Jak wyglądał? - obrońca zasypywała świadka Krzysztofa Ś. pytaniami.

Mężczyzna jest jednym z pokrzywdzonych. Drugim jest Sebastian R. Obaj brali udział w bójce pod dyskoteką w Tylawie. Pobitych miał "Bronek" z kompanem wrzucić na pakę samochodu Sebastiana R. i wywieźć najpierw do Malborka, a następnie Gdańska Oruni.

- Jak doszło do bójki? Kto pana pobił? Gdzie pan stał? Przy wejściu, ale czy od zewnątrz, czy jednak wewnątrz lokalu? - obrończyni brała świadka w krzyżowy ogień pytań.

- Pani mecenas, proszę pozwolić zaprotokołować pytania - przewodniczący składu mitygował aktywną adwokatkę.

Ostatecznie sędzia odczytał protokoły przesłuchań sprzed kilkunastu lat, kiedy Krzysztofa Ś. przesłuchiwano w policji i przed sądem. Świadek wielokrotnie kiwał głową, mówiąc "tak było". Z odczytanych relacji rysował się obraz oskarżonego, który z pomocą kompana miał zamknąć dwóch pobitych mężczyzn w ich własnym samochodzie, a następnie wyrzucić ich w odległym Gdańsku - przestępstwa bez wyraźnego celu i powodu. Tymczasem przez większy czas przesłuchania "Bronek" wpatrywał się w oblicze Soni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki