Rzeźniczak: To był szalony rok, ale najważniejsze, że dobrze się kończy [WIDEO]
Agencja Informacyjna Polska Press
Rok był szalony, pełen cudownych, ale też gorzkich momentów. Najważniejsze jednak, że dobrze się kończy - mówi najbardziej utytułowany piłkarz w historii Legii Jakub Rzeźniczak, który w święta bawi się w Mikołaja, zapomina o diecie, a później leci na Florydę.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.