No i po wizerunkowej wpadce związanej z aferą zegarkową jej byłego lidera Sławomira Nowaka, a ostatnio wiceprzewodniczącego pomorskiej PO Pawła Adamowicza. Na razie jednak ma on pełny demokratyczny mandat do rządzenia Gdańskiem.
Czytaj również: Gdańsk: Radni z PiS apelują o zwołanie sesji w związku z zarzutami dla Pawła Adamowicza
Ale nie da się ukryć, że obie sprawy nadwyrężają wizerunek - miasta i partii. A jutrzejsze wybory nowego szefa pomorskiej PO mogą poróżnić liberałów z konserwatystami. Bo chętnych do fotela jest trzech.
Szykuje się zatem ostre starcie znanych polityków - B. Borusewicza, S. Neumanna i J. Wałęsy. Czas pokaże, czy nowy lider wzmocni, czy osłabi pomorską PO. I czy nie lepszym rozwiązaniem było przełożenie partyjnych rywalizacji na jesień, po wyborach parlamentarnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?