Rumianki powalczyły tylko w pierwszym secie sobotniego meczu w stolicy Podlasia. Przegrały go do 21 punktów. Później było jednak gorzej.
- Mogliśmy grać zdecydowanie równiej - mówił Jerzy Skrobecki, trener TPS-u. - Mieliśmy na pewno dobre fragmenty. Nie dysponujemy takimi warunkami fizycznymi jak Białystok i staraliśmy się nadrabiać to ofiarnością i ambicją.
Białostoczanki muszą wygrać jeszcze trzy razy, aby utrzymać się w PlusLidze Kobiet. Rumianki, jeśli chcą pozostać w elicie, muszą być lepsze czterokrotnie.
AZS Białystok - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia 3:0 (25:21, 25:13, 25:17)
AZS: Godos (4 punkty), Kuczyńska (15), Kruk (10), Jack (10), Klimakowa (5), Muresan (10), Saad (libero) oraz Możdżeń, Thompson (2), Cabajewska
Sandeco TPS: Leszczyńska, Toborek (3), Pykosz (6), Starzyk-Bonach (3), Martinez Adlun (12), Hudima (3), Jagodzińska (libero) oraz Hohn (2), Mikołajewska (5), Brodacka (1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?