Kibice tej dyscypliny sportu dwa lata musieli czekać na to, by w najwyższej klasie rozgrywkowej znów walczyły trzy drużyny z Trójmiasta. W czerwcu awans do ekstraligi wywalczyła piętnastka sopockiego Ogniwa. Klub z ul. Jana z Kolna to legenda polskiego rugby, 9-krotny mistrz Polski, 6-krotny wicemistrz i 9-krotny zdobywca Pucharu Polski. Przed laty sportowy Sopot kojarzył się przede wszystkim z rugby i tenisem. Dopiero później z koszykówką i żeglarstwem.
Po dwuletniej przerwie do najlepszych polskich drużyn rugby dołączyło Ogniwo. To drużyna złożona w większości z młodych zawodników, których trenerem jest także młody szkoleniowiec Karol Czyż. W rundzie jesiennej sezonu 2013/14 w Ogniwie zabraknie jednak jego dotychczasowego kapitana Piotra Zeszutka. Rugbista ten postanowił spróbować swoich sił w barwach zespołu z St. Etienne. Zeszutek obiecał pomoc w kwietniu, kiedy tamtejsze ligi kończą rozgrywki i wtedy mógłby zagrać znów w barwach Ogniwa. Rekompensatą braku Piotra Zeszutka mogą być dwa interesujące powroty do gry w Ogniwie. W barwach klubu z Sopotu znów zobaczymy Marcina Malochwego, który po dwóch latach gry w Arce Gdynia i pobycie w Norwegii wrócił do kraju, oraz Australijczyka Thomasa Hine'a, który wyleczył już kontuzję stawu skokowego. Obaj powinni być ważnymi elementami Ogniwa w walce o utrzymanie się w ekstralidze, choć w Sopocie mają ambicje walki nawet o pierwszą czwórkę ligi.
Przeciwnikiem beniaminka będzie Lechia Gdańsk, która broni tytułu mistrza Polski. Biało-zieloni będą faworytem tego starcia i nie zmienia tego fakt, że w gdańskiej drużynie zabraknie Tomasza Hebdy i Michała Krużyckiego, którzy wyjechali do Francji, oraz Jurija Buhały, który nie podjął treningów. Trener Paweł Lipkowski będzie współpracował z Pawłem Nowakiem, doświadczonym rugbistą, który będzie odpowiedzialny za formację młyna w Lechii. - Zawsze obrona tytułów przychodzi trudniej niż ich zdobywanie - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Lipkowski. - Ale nam nie pozostaje nic innego, jak tylko odważna deklaracja obrony mistrza i pucharu - dodaje I trener Lechii.
Mecz Lechii z Ogniwem rozegrany zostanie w sobotę o godz. 18.30 na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku. Począwszy od derbów z Ogniwem klub wprowadza bilety na wszystkie mecze Lechii (normalne 15 zł, ulgowe 10 zł). Dzieci i młodzież gimnazjalna (za okazaniem legitymacji) mają wstęp bezpłatny.
Za darmo można wejść na stadion rugby w Gdyni, by kibicować rugbistom Arki w meczu z Orkanem Sochaczew. To spotkanie zacznie się w sobotę o godz. 16. Wicemistrzowie Polski są faworytem tego pojedynku, nie tylko dlatego, że zagrają przed własną publicznością.
- W ubiegłym sezonie byliśmy bardzo blisko tytułu, ale w finale z Lechią zabrakło nam trochę dokładności i szczęścia - mówi Maciej Stachura, trener Arki. W ekipie "Buldogów" nie zagra Robert Andrzejczuk, który wyjechał do Norwegii. Swoich sił w szkockim Glasgow Hawks próbują Craig Bachurzewski i Mateusz Bartoszek, więc ich gra w Arce stoi pod znakiem zapytania. - Mamy ten sam trzon składu i chcemy to wykorzystać w nadchodzącym sezonie - dodaje Stachura, który deklaruje walkę o odzyskanie złota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
