Przypomnijmy, że w półfinałach biorą udział cztery najlepsze zespoły sezonu zasadniczego. Rozgrywany jest tylko jeden mecz na stadionie zespołu, który zajął wyższe miejsce w tabeli. W drugiej parze zagrają Budowlani z Łodzi i Lublina.
Finał mistrzostw Polski zaplanowano na 19 czerwca, mecz o trzecie miejsce - zagrają w nim przegrani z półfinałów - dzień wcześniej. Gospodarzami także będą drużyny, które po sezonie zasadniczym były wyżej w tabeli ekstraligi rugby.
W finale na pewno zagra jedna z trójmiejskich drużyn. W drugiej parze faworytem będą obrońcy tytułu Budowlani Łódź. Kto będzie lepszy w Gdyni? Obie ekipy pilnie przygotowują się do tego meczu.
- To prawda, ale nie chcemy za wiele mówić, żeby nie ujawnić swoich atutów - mówi "Dziennikowi" Marek Płonka, II trener Lechii. Biało-zieloni mają zamiar wyjechać na krótkie zgrupowanie, ale trener nie chce zdradzić gdzie.
- Zdajemy sobie sprawę, że doskonale znamy się z Arką, ale będziemy starali się ich czymś zaskoczyć, oni pewnie też - dodaje Płonka.
Dziś wiadomo, że Lechię wspomoże w meczu z Arką David Chartier, obrońca i świetny kopacz z Francji, który gra w reprezentacji Polski. Niewykluczony jest udział w tym spotkaniu grającego w Irlandii Rafała Sajura. O ewentualnych pozostałych wzmocnieniach lechiści nie chcą mówić.
W Gdyni także pełna mobilizacja, ale także bez przesadnej wylewności, jeśli chodzi o informacje.
- Jest fajnie, bo ciężko pracujemy, chcemy poprawić wytrzymałość - mówi Paweł Dąbrowski, gracz II-III linii młyna. - Mecz z Budowlanymi w Łodzi pokazał, że w końcówkach brakuje nam siły i świeżości. I nad tym pracowaliśmy w poprzednim tygodniu, teraz mamy zajęcia wyłącznie z rugby - dodaje popularny "Żuber". Można się spodziewać, że Arka także wzmocni się przed meczem z Lechią i najprawdopodobniej będzie to kierunek francuski.
W Arce swój występ zapowiadają dwaj Ukraińcy, którzy już kibicom dali się poznać z dobrej strony. Pierwszy to gracz ataku Siergiej Garkawyj, drugi to zawodnik II-III linii młyna Aleksandr Łomakin.
- To bardzo fajny gość, takiego zawodnika potrzebowaliśmy, bo wykonuje bardzo dobrą pracę na boisku - dodaje Dąbrowski.
Rok temu w półfinale Lechia pokonała w Gdańsku Arkę 18-12.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?