Rugbiści Lechii Gdańsk przegrali z Budowlanymi

Trzeba przyznać, że niewiele brakowało, aby gdańscy rugbiści pokonali wicemistrzów Polski, ale jak to dyplomatycznie ujął po meczu trener biało-zielonych Grzegorz Kacała - o przegranej Lechii zdecydowały detale. Miał na myśli błędy swoich zawodników, których gdańszczanie nie ustrzegli się w sobotę. Kiedy się jednak gra z takim rywalem jak Budowlani Łódź, trudno ich nie popełnić. Kto zrobi ich mniej, wygrywa mecz - to stara zasada rugby, którą w Gdańsku do serca bardziej sobie wzięli łodzianie.

Wynik sobotniego meczu nie wpłynął na klasyfikację w czołówce tabeli ekstraligi. Lechia, mimo porażki, zdobyła 1 punkt (za porażkę mniejszą niż 7 pkt). Natomiast Arka Gdynia bardzo się męczyła w Lublinie z Budowlanymi. "Buldogi" wygrały ostatecznie, ale pozostali na trzecim miejscu w tabeli. Gdyby dziś rozgrywano półfinały play-off, to Lechia mogłaby decydować, gdzie zagrać z Arką pierwszy z dwóch meczów o udział w finale mistrzostw Polski. Do tej pory tylko jeden pojedynek decydował o awansie do "wielkiej gry".

Lechia Gdańsk - Budowlani Łódź 25:27 (15:11)

Punkty dla Lechii: Rafał Sajur 10, Rafał Janeczko 10, Henry Bryce 5

Punkty dla Budowlanych: Teimur Sokhadze 17, Tomasz Stępień 10

Lechia: Witoszyński, Janiec, Kaszuba - Doroszkiewicz (Hedesz), Nowak (Lademan) - Sajur (Płonka), Hebda, Wojcieszak - Wilczuk - Janeczko - Kwiatkowski, Bryce, Nowicki, Jurkowski - Buhało (Piszczek).

Budowlani Lublin - Arka Gdynia 21:24 (10:7)

Punkty dla Budowlanych: Wojciech Piotrowicz 11, Stanisław Niedźwiecki 5, Piotr Skałecki 5.

Dla Arki: Stanisław Kriczun 5, Jakub Jasiński 5, Szymon Sirocki 5, Kamil Simionkowski 5, Sergo Kvernadze 2, Rafał Kwiatkowski 2.

Arka: Kwiatkowski (Bartkowiak), Wojaczek (Podolski), Wilczuk (Madajewski) - Perzak (Jasiński), Andrzejczuk (Skindel) - Raszpunda, Bachurzewski, P. Dąbrowski - Szostek - Kriczun (Tuczyński) - Malochwy, Kvernadze, Szrejber, Sirocki - Simionkowski.