Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozebrany mężczyzna biegał po wrocławskich Praczach Odrzańskich i niszczył samochody. Nie było z nim kontaktu. Interweniowała policja

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Sytuacja miała miejsce w czwartek około godziny 17.
Sytuacja miała miejsce w czwartek około godziny 17. Czytelniczka
Do redakcji Gazety Wrocławskiej zwrócili się mieszkańcy Pracz Odrzańskich, którzy w czwartek (17 sierpnia) byli świadkami, jak nagi mężczyzna chodzi po ulicy Brodzkiej we Wrocławiu i niszczy samochody. Mógł być pod wpływem substancji psychoaktywnych. Policja już go zatrzymała.

Mężczyzna w stroju Adama grasował po Praczach Odrzańskich

Sytuacja miała miejsce w czwartek (17 sierpnia) około godz. 17.

- Po ulicy Brodzkiej ganiał facet. Nagi, jak go natura stworzyła. Atakował auta, chciał mi wybić szybę łokciem, ale zrobił tylko wgniecenie. Innym pojazdom pourywał lusterka - pisze czytelnik Gazety Wrocławskiej.

Jeszcze tego samego dnia czytelniczka Magdalena wysłała nam zdjęcia owego mężczyzny. Spacerował wśród zieleni i ewidentnie było widać w jego zachowaniu coś podejrzanego. Raczej nie było to spowodowane falą upałów.

- Jeden pan go potrącił, a ten wstał i ganiał dalej. Długo czekaliśmy na interwencję służb - dodaje pani Magda.

Zobacz nagranie:

od 16 lat

Policja potwierdza. Mężczyzna został zatrzymany

- 17 sierpnia otrzymaliśmy zawiadomienie w związku z uszkodzeniem samochodu przez mężczyznę bez ubrań. Przybyli na miejsce policjanci nie mogli potwierdzić jego danych osobowych. W dodatku zachowanie mężczyzny wskazywało na zaburzenia psychiatryczne, nie było z nim kontaktu. Został zatrzymany i obecnie przebywa na obserwacji psychiatrycznej - mówi Gazecie Wrocławskiej st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Zobacz też:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki