Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy protestowali w Silnie w gminie Chojnice. Pięć godzin blokowali drogę wojewódzką

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Rolnicy nie tylko z powiatu chojnickiego protestowali na drodze wojewódzkiej w Silnie. Nie przejechali maszynami do centrum Chojnic, a przechodzili przez przejście dla pieszych – co godzinę, przez pięć minut bez przerwy. W ten sposób protestowali przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej.

Rolnicy z gminy Chojnice dołączyli do ogólnopolskiego protestu

Zatrzymanie niekontrolowanego napływu żywności z Ukrainy – to pierwszy z postulatów polskich rolników, którzy dzisiaj zorganizowali protest. Taki, jaki odbył się w Silnie w gminie Chojnice. Przez pięć godzin rolnicy blokowali drogę wojewódzką nr 240 z Chojnic w kierunku Tucholi i Świecia. Początkowo mieli z tej wsi kolumną ciągników i maszyn przejechać do centrum Chojnic i wrócić. Ostatecznie postanowili, że będą co godzinę przez pięć minut przechodzić przez przejście dla pieszych.

Jak podają organizatorzy, w proteście rolników w Silnie udział wzięło ponad 150 osób. Na parkingu w centrum wsi z kolei zaparkowanych było około 50 ciągników i maszyn rolniczych. Niemal wszystkie z biało-czerwonymi flagami.

- Chcemy pokazać Unii Europejskiej, że nie zgadzamy się z zapisami Zielonego Ładu. Pokazujemy, że jesteśmy. Nie protestujemy tylko dla siebie, a dla wszystkich. Wszystko zaczyna się od żywności. Dla każdego konsumenta będzie niezdrowa żywność. Na Ukrainie nie ma takich kontroli jakości, jak u nas. Tam 70 procent gospodarstw mają wielkie korporacje. Jedno z najmniejszych wśród pięciu gospodarstw ma 500 hektarów. Chyba nasze województwo tyle nie ma. I taka żywność, wcale nie rolników ukraińskich, a wielkich korporacji nas zalewa – mówi organizator protestu w Silnie Janusz Bieliński.

Rolnicy biorący udział w proteście podkreślali, że nie tylko z powodu napływu żywności z Ukrainy produkcja w Polsce się nie opłaca. Dzieje się też z powodu niezrozumiałej polityki Unii Europejskiej.

- Zielony Ład pogorszył naszą sytuację. Zapisów jest tyle, że przeciętny rolnik, wstając rano, nie wie co ma robić, czy ma orać pole, czy oprzątać zwierzęta. Myśli ciągle o tym, że musi nowy wniosek wypełniać. Pierwszy z brzegu zapis z Zielonego Ładu - 4 proc. ziemi ma być ugorowane. Udało nam się ten punkt na dwa lata zawiesić ale od tego roku jest już obowiązkowy. Gdy ta dochodow0ść spadła totalnie, te cztery procent to dużo. Nasza dochodowość jest ujemna w zbożach. Nie może być tak, że produkujemy, a zapłata jest poniżej kosztów. Istniejemy ale ledwo dyszymy. Nawozy są drogie. W ostatnich latach aż 35 substancji czynnych zostało wycofanych ze stosowania u nas. Nie możemy ze względu na ich szkodliwość i ja się z tym zgadzam, że jak są szkodliwe, to nie stosujmy. Skoro nam się zabrania ich stosowania, a zezwala na napływ żywności z wykorzystaniem tych zabronionych, to ja się pytam, gdzie jest ta konsekwencja komisji europejskiej? - mówi członek Pomorskiej Izby Rolniczej Dariusz Dąbrowski.

Podczas protestu w Silnie tworzyły się korki. Trzeba przyznać, że większość kierowców czekających na przejazd, ze zrozumieniem patrzyła na rolników. Część nawet ich popierała.

- Sam jestem rolnikiem ale dzisiaj nie mogę brać udziału w proteście. Obawiam się jednak, że to niewiele da, a oni i tak zrobią z nami co będą chcieli. Ten protest powinien objąć całą Unię Europejską - mówi Marek z Zalesia w gminie Cekcyn.

Nad protestem czuwali policjanci i sztab kryzysowy gminy Chojnice.

ZOBACZ TAKŻE: Jest nowy prezes Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Charzykowach. Największe wyzwanie pochłonie 60 mln zł

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki