Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Wilczyński drugi trener Arki Gdynia: Założyliśmy plan, który realizowaliśmy

(stan)
Robert Wilczyński, drugi trener Arki Gdynia
Robert Wilczyński, drugi trener Arki Gdynia Tomasz Bołt/Polskapresse
Arka Gdynia wygrała z Koroną Kielce 5:1 w 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski. Szczęśliwy był Robert Wilczyński, drugi trener żółto-niebieskich, który zastępował Pawła Sikorę przebywającego na kursie trenerskim.

Juan Jose Rojo Martin Pacheta, trener Korony: - Dzisiaj widzieliśmy najgorszą twarz Korony. To było straszne. Nie po to przyjechałem tyle kilometrów, żeby oglądać tak dramatyczną grę mojego zespołu. To był dramat. Bardzo mi żal tych kibiców, którzy przyjechali z Kielc. Chce im tylko podziękować za to, że byli z nami. Nie jestem w stanie sprawić, by piłkarze robili to czego od nich wymagam. Cieszę się jedynie z tego, że dałem pograć tym, których będę potrzebował w przyszłości i dałem odpocząć tym, których potrzebuje za 4 dni. Mogę tylko pogratuluować Arce. My musimy to wszystko przeanalizować. Ten mecz dał nam dużo do zastanowienia, na pewno przydał się niektórym moim zawodnikom. Na pewno to dużo kosztuje, aby podnieść się po takiej porażce, jak dzisiaj. Trudno pogodzić się z przegraną, która jest niezasłużona. Jeśli porażka się należała to musimy z niej wyjść mocniejsi. Po takich sytuacjach jak dzisiaj, potrafimy się odnaleźć i grać inaczej. Pokonał nas zespół, który miał dużo wiekszą radość z gry. To jest właśnie przygnębiające, że nie mamy tej pasji.

Robert Wilczyński, drugi trener Arki Gdynia: - Chciałbym przede wszystkim pogratulować chłopakom, którzy rozegrali dziś dobry mecz. Nie był to mecz roku dla nas, gdyż mamy inne priorytety. Musimy ochłonąć, bo czeka nas mecz w Grudziądzu, którzy będzie dla nas dużo trudniejszy. Koronie życzę dalszych sukcesów, gdyż widzę, że trenera bardzo boli ta porażka. Nie zapominamy, że trenerem pierwszym jest Pawł Sikora i dziękuję mu, że dzisiaj mogę się tak wspaniale czuć. Cieszę się, że zawodnicy, którzy mniej grali, dali nam dziś do myślenia. Trzeba się cieszyć z tego. Z trenerem Sikorą byliśmy cały czas w kontakcie. Założyliśmy sobie pewien plan, który realizowaliśmy.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki