- Ustawa nie była konsultowana z samorządowcami. To jest projekt poselski, który został wniesiony bez żadnych konsultacji - podkreślił Biedroń.
Środki z opłaty miałyby zostać po połowie przeznaczone na istniejący Krajowy Fundusz Drogowy oraz na nowy fundusz przeznaczony na rozwój dróg lokalnych. W efekcie planowanych zmian litr paliwa na stacji może zdrożeć o około 25 groszy. W ten sposób posłowie PiS chcą uzbierać pięć miliardów złotych rocznie.
Paliwa pójdą w górę? Pomysł PiS na naprawę dróg
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy. Wnioskodawca projektu, poseł PiS Zbigniew Dolata w gorącym przemówieniu przekonywał, że dzięki podwyższeniu opłaty poprawi się stan dróg regionalnych w Polsce.
- Teoretycznie jest to możliwe - twierdzą eksperci. Według mecenasa Maksymiliana Grasia z Polskiej Izby Paliw Płynnych, rząd miałby możliwość dokonania takiego przesunięcia funduszy. Jego zdaniem, ważną kwestią jest też jednak czekający nas niechybnie wzrost cen i to nie tylko paliwa. - Jeśli ustawa wejdzie w życie, to będzie to bardzo duże obciążenie nie tylko na paliwie, ale na dosłownie każdym, pojedynczym produkcie - wyjaśnia mecenas Graś w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.
Paliwo Plus. "Wzrośnie cena wszystkich produktów"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?