Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Bogdana Wenty zagra w Gdyni

Szymon Szadurski
W roli faworytów przystępuje reprezentacja Polski w piłce ręcznej do rozpoczynającego się w czwartek turnieju New Year's Cup. Podopieczni Bogdana Wenty już w najsilniejszym składzie, z posiłkami z zagranicy, zmierzą się z nieobliczalnymi Węgrami, a także ze Słowacją i Czechami .

urniej w gdyńskiej hali widowiskowo-sportowej potrwa trzy dni, a dla naszych "Orłów" będzie ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającymi się 13 stycznia mistrzostwami świata w Szwecji. Polacy muszą w Gdyni udowodnić, iż są w dobrej formie, bowiem ich cel wyprawy na północną stronę Bałtyku jest jasny. Kibice, rozpieszczeni sukcesami kadry podczas zmagań najlepszych "siódemek" naszego globu w ostatnich latach (srebro MŚ w 2007 roku, brąz w 2009 roku), tym razem także żądają medalu, i to z najcenniejszego kruszcu. Podczas rozgrywek grupy D mundialu w Gëteborgu nasi kadrowicze mogą z pewnością liczyć na gorący doping licznej rzeszy fanów, nie będą więc chcieli ich zawieść.

Najpierw jednak trzeba udowodnić wysoką formę na parkiecie w Gdyni i zapewnić sobie komfort psychiczny przed pojedynkami o punkty. Polacy rozpoczynają walkę w czwartek o godz. 20.30 meczem ze Słowacją. Co ciekawe, te same ekipy osiem dni później spotkają się w grupowych zmaganiach MŚ, tym bardziej ważne jest więc wykazanie wyższości nad Słowakami. Z kolei w piątek o godz. 20.30 kadrowicze Bogdana Wenty zmierzą się z Czechami. W sobotę o godz. 15.15 naprzeciwko biało-czerwonych staną Węgrzy. Oceniając realnie siłę reprezentacji, które się pojawią w Gdyni, pojedynek z Madziarami zadecyduje prawdopodobnie o zwycięstwie w New Year's Cup - stąd będzie to ostatni mecz turnieju.

Aby się dobrze przygotować do MŚ, szeroka kadra Polski w 23-osobowym składzie od poniedziałku przebywa na zgrupowaniu w Cetniewie. Wśród pewniaków do wyselekcjonowanej "16" na wyjazd do Szwecji znajdują się zawodnicy znani z wybrzeżowych boisk. Dawniej Wybrzeże Gdańsk reprezentowali Marcin Lijewski (obecnie HSV Hamburg), Patryk Kuchczyński (Vive Kielce) czy Artur Siódmiak (TuS Nettelstedt-Lübbecke). Na kontuzję ręki narzeka inny zawodnik z Trójmiasta, gdynianin Mateusz Jachlewski (także Vive). Wychowanek SMS Gdańsk, późniejszy gracz gdańskiego AZS AWF, jest jednak dobrej myśli.

- Z moją ręką jest już lepiej niż tydzień temu, kiedy się ograniczałem głównie do biegania. Mam nadzieję, że moja rywalizacja o miejsce w składzie na mundial rozstrzygnie się na boisku, a nie w lekarskim gabinecie - mówi Jachlewski.

W Cetniewie jest też Krzysztof Lijewski, który w połowie grudnia przeszedł we Francji operację lewego barku. Jego absencja w MŚ byłaby dużym osłabieniem, a na to się, niestety, zanosi.
- Krzysiek trenuje indywidualnie, nie chciałbym na razie oceniać jego szans na wyjazd do Szwecji, choć wszyscy sobie zdajemy sprawę, że nie są one wielkie. Tak czy inaczej, cieszymy się, że jest tu z nami, z pewnością jest ważnym członkiem naszej drużyny - mówi trener Bogdan Wenta.
W kadrze nie brakuje oczywiście takich gwiazd jak Grzegorz Tkaczyk, Karol Bielecki, Mariusz Jurasik czy bracia Michał i Bartosz Jureccy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki