Remont dworca kolejowego w Malborku "Modernizacją Roku 2011"

Podróżni ponownie korzystają z malborskiego dworca od 15 grudnia ub. roku. Wcześniej przez 20 miesięcy trwały kompleksowe prace remontowo-konserwatorskie, jakie nigdy wcześniej na taką skalę w tym obiekcie nie miały miejsca. Po ich zakończeniu nie było krzty przesady w oklepanym określeniu - że dworzec jest jak nowy.

Gdy w grudniu 2011 r. wiceprezes PKP Jacek Prześluga zwracał budynek podróżnym, nazwał go perłą architektury dworcowej na skalę europejską. Kapituła ogólnopolskiego konkursu także była zachwycona.

- Gruntowna modernizacja przywróciła świetność temu obiektowi dzięki przeprowadzonej rewitalizacji, ale trzeba też podkreślić funkcje komercyjne, do których przystosowano budynek - mówi Robert Plewiński, zastępca sekretarza Biura Organizacyjnego Konkursu "Modernizacja Roku".

Zobacz, jak wygląda wyremontowany dworzec w Malborku

Wśród tych celów komercyjnych jest m.in. hostel na piętrze, restauracja i kino 3D. Te pomieszczenia cały czas, ponad 8 miesięcy, stoją jednak puste. W tym tygodniu strona kolejowa ma odbyć ostateczne rozmowy z inwestorem zainteresowanym wynajęciem wszystkich tych powierzchni.

- Bardzo się cieszę, że otrzymaliśmy tytuł, bo była to wyjątkowo dobra inwestycja, bardzo ładnie skończona. Oby jeszcze w tym roku została do końca skomercjalizowana i zaczęła na siebie zarabiać - mówi Adam Neumann, dyrektor PKP Dworce Kolejowe Rejon w Gdańsku.

Remont kosztował ponad 8 mln zł. Za te pieniądze dworzec przeszedł gruntowną renowację. Na zewnątrz i w środku przywrócono budynkowi dawny wygląd z dbałością o detale historyczne. By praca nie poszła na marne, obecnie - od momentu oddania do użytku - obiektu jak oka w głowie pilnują pracownicy firmy ochroniarskiej wynajętej przez PKP. Ochrona pracuje 24 godziny na dobę, jest też monitoring.