Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont chëczy już na finiszu

Marek Adamkowicz
Chëcz w Łączyńskiej Hucie to dla regionalistów, zwłaszcza młodych, miejsce magiczne

Dla kilku pokoleń regionalistów, zwłaszcza tych młodych, chëcz (czyli chata) w Łączyńskiej Hucie to miejsce magiczne. Tutaj zdobywali wiedzę o swojej małej ojczyźnie, tutaj organizowali imprezy i snuli plany na przyszłość. W ciągu kilku ostatnich lat chëcz przeszła gruntowny remont i niebawem zostanie na nowo oddana do użytku.

- Remont był nie lada wyzwaniem - przyznaje Łukasz Richert, dyrektor Biura Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, które zrealizowało inwestycję. - Można powiedzieć, że z oryginalnej substancji budynku zostało około 30 procent. Reszta została wymieniona.

Chëcz ma zmienioną konstrukcję dachową, stolarkę drzwiową i okienną oraz instalacje wodną i elektryczną. Położono też nową strzechę, a zamiast pieca dom ogrzewa kominek. Na tym jednak lista wymienionych elementów się nie kończy.

- Przystępując do remontu, myśleliśmy tylko o zmianie strzechy - przyznaje Łukasz Richert. - Niestety, po dokładniejszych oględzinach stało się jasne, że na tym się nie skończy. Rozmiary remontu pokazują najlepiej w jak fatalnym stanie technicznym był budynek w Łączyńskiej Hucie.

Zdaniem niektórych, cała inwestycja trwała zbyt długo. Łukasz Richert przekonuje jednak, że owa czasochłonność wynikała ze skomplikowanego charakteru prac, a także konieczności załatwienie formalności, jakich zazwyczaj nie ma przy tego rodzaju remoncie.

- Chëcz znajduje się na terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, a to oznacza konieczność spełnienia surowych wymagań - mówi szef Biura ZKP. - Musieliśmy na przykład przygotować raporty środowiskowe, sporządzone przez dendrologów, ornitologów i biologów. Przygotowanie każdej takiej opinii jest zajęciem dość specyficznym. Na szczęście zbliżamy się już do finału.

Inwestycja pochłonęła ok. 200 tys. zł. Pomoc przy jej realizacji okazała Grupa Energa, nie zabrakło też życzliwości ze strony sąsiadów chëczy - mieszkańców Łączyńskiej Huty, a zwłaszcza Ludwika Janka.

Budynek został już odebrany od wykonawcy, natomiast w najbliższym czasie spodziewany jest jego odbiór przez nadzór budowlany.

Oficjalne otwarcie nastąpi prawdopodobnie w kwietniu-maju tego roku. Przy tej okazji planowane jest spotkanie byłych i obecnych członków Klubu Studenckiego "Pomorania", który zawiaduje obiektem, a także osób, które z klubem sympatyzują i przyczyniły się do remontu chëczy.

Magda Bigus, prezes Pomoranii, przyznaje, że chciałaby, aby Łączyńska Huta przyciągała ludzi, równie silnie jak to było w przeszłości, gdy w małej kaszubskiej chałupie odbywały się rozmaite spotkania, warsztaty czy inscenizację obrzędu ścinania kani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki