Peregrynacja relikwii rodziny Ulmów. Wprowadzone do kościoła na Wielbarku
Relikwie beatyfikowanej rodziny Ulmów wędrują po kraju od ponad czterech miesięcy decyzją Konferencji Episkopatu Polski. Wydarzenie zostało zainaugurowane 24 września mszą św. na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin.
Peregrynacja relikwii bł. Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci została zaproponowana przez Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin, za zgodą abp. Adama Szala, metropolity przemyskiego i we współpracy z archidiecezją przemyską. Inicjatywę tę zatwierdzili biskupi podczas 394. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski obradującego 13 i 14 marca 2023 r. w Warszawie.
W sobotę (10 lutego) relikwie dotarły z diecezji gdańskiej do elbląskiej, najpierw do parafii Niepokalanego Serca Maryi w Nowym Dworze Gdańskim, a stamtąd zostały przewiezione do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Malborku.
Jest to pierwszy przypadek w historii Kościoła, że beatyfikowana została cała rodzina. Bardzo serdecznie witam wszystkich kapłanów, a szczególnie wiernych przybyłych na tę uroczystość z różnych parafii i miejscowości. Niech przykład życia wiernego Bożym przykazaniom, wielkiej wiary, nadziei i miłości błogosławionej rodziny Ulmów będzie dla nas wsparciem i przyjętą z miłości łaską nagrody i radości z codziennego życia w drodze ku życiu wiecznemu – mówił ks. Wiesław Szabla, proboszcz tej malborskiej.
W kościele na Wielbarku odbył się montaż słowno-muzyczny o bł. rodzinie Ulmów przygotowany przez uczniów Zespołu Szkół Katolickich im. św. Jana Pawła II w Malborku, a następnie uroczysta msza święta. Po niej relikwiarz został przewieziony do Elbląga.
Peregrynacja w diecezji elbląskiej potrwa do 17 lutego. Ostatnim przystankiem tego dnia będzie parafia Trójcy Przenajświętszej w Dzierzgoniu (godz. 12.30), z której relikwie trafią do Torunia.
Ulmowie zapłacili życiem za ukrywanie Żydów
Beatyfikacja małżeństwa Ulmów oraz siedmiorga ich dzieci odbyła się 10 września 2023 roku w Markowej – miejscowości, która była ich domem, a stała się dla nich także miejscem męczeństwa. Gdy Niemcy i Związek Radziecki napadły na Polskę w 1939 roku, właśnie mieszkańcami tej wówczas czteroipółtysięcznej wsi w województwie lwowskim byli Józef i Wiktoria z dziećmi.
Podczas okupacji niemieckiej, zapewne pod koniec 1942 r., mimo biedy i zagrożenia życia Ulmowie dali schronienie ośmiorgu Żydom: Saulowi Goldmanowi i jego czterem synom (w Łańcucie nazywano ich Szallami), a ponadto dwóm córkom oraz wnuczce Chaima Goldmana z Markowej – Lei (Layce) Didner z córką o nieznanym imieniu i Geni (Gołdzie) Grünfeld.
- O fakcie ukrywania Żydów przez rodzinę Ulmów doniósł Niemcom prawdopodobnie Włodzimierz Leś – granatowy policjant z Łańcuta. Rankiem 24 marca 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku granatowych policjantów. Dowodził nimi por. Eilert Dieken. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię. Następnie Dieken podjął decyzję o zabiciu dzieci – przypomina Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej im. Rodziny Ulmów, mieszczące się w Markowej.
W chwili śmierci Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży z siódmym dzieckiem, które pod wpływem tragicznej sytuacji zaczęła rodzić.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?