Raków Częstochowa reaguje na kryzys. Zdecydowane działanie mistrza Polski. Wysyła zawodników do rezerw?

Raków Częstochowa jest w dużym kryzysie. Runda wiosenna zaczęła się tylko od jednej wygranej w lidze. Co najważniejsze, "Medaliki" we wtorek odpadły w ćwierćfinale Pucharu Polski. Michał Świerczewski postanowił działać i po meczu zwołał nagłe zebranie. Zdecydowano na nim, że Dawid Szwarga zostaje na stanowisku trenera, ale ma być to ostatnie ostrzeżenie dla młodego szkoleniowca.

Trener to nie jedyny winny obecnej sytuacji. Zawodnicy także nie prezentują odpowiedniego poziomu. Maciej Wąsowski dowiedział się, że niektórzy mogą trafić nawet do trzecioligowych rezerw.

- Dowiedzieliśmy się, że w najbliższych dniach możliwe jest przesunięcie kilku piłkarzy do rezerw. Decyzji, o których graczy chodzi, na razie nie ma. Wbrew pojawiającym się informacjom Michał Świerczewski i inni działacze Rakowa nie rozmawiali wczoraj z całym zespołem. Najpierw "na dywanik" trafił sam trener, a później rada drużyny - czytamy na "Weszło".

Kto może trafić do rezerw? Zapewne chodzi o zawodników, którzy grają nieco mniej, gdyż raczej niemożliwe jest zesłanie gwiazd drużyny takich jak Cebula, Koczerhin czy Yeboah na czwarty poziom rozgrywkowy. Kibice oczekują takiego odważnego ruchu, ale wydaje się on mało prawdopodobny.

Kto gra najmniej w Rakowie w tym sezonie:

• Matej Rodin - 0 minut
• Kacper Masiak - 0 minut
• Jakub Myszor - 13 minut
• Kamil Pestka - 135 minut
• Dawid Drachal - 929 minut
• Ben Lederman - 1291 minut
• John Yeboah - 1364 minuty

Z kolei Kacper Tomczyk cytuje Vladan Kovacevica, który zarzuca niektórym piłkarzom brak zaangażowania. - U mnie widać każdą emocję po meczu, ale u niektórych niestety nie. To jest największy problem, że gramy bez ambicji - powiedział bramkarz mistrza Polski. Może właśnie w sferze mentalnej leży problem tej drużyny?

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy