Wcześniej Panas pracował w Indykpolu AZS Olsztyn. Jego drużyna zajęła ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Mimo to jednak ma w swoim dorobku kilka tytułów mistrzowskich, ale jako...zawodnik.
- Zdecydowaliśmy się na zatrudnienie Panasa, ponieważ jest to jeden z najlepszych polskich szkoleniowców, niezwykle ceniony przez zawodników i całe środowisko. Idealnie wpisuje się w naszą koncepcję klubu - dynamicznego, nowoczesnego i otwartego na nowe rozwiązania. Poza tym Panas jako trener kadry B współpracuje z Andreą Anastasim. Miał on propozycje z innych polskich klubów i tym bardziej cieszymy się, że wybrał naszą - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla.
W przyszłym sezonie w barwach Lotosu najprawdopodobniej zobaczymy również Jakuba Jarosza, który lada dzień powinien podpisać kontrakt z gdańskim zespołem.
Lotos miniony już sezon zakończył na ósmej pozycji. Jakie cele stawiają przed sobą włodarze klubu przed kolejnymi rozgrywkami?
- Nasze cele na przyszły sezon ściśle będą wiązały się z budżetem. Nie ukrywam też, że ważną rolę odegrają nazwiska. Jeżeli uda nam się pozyskać bardzo wartościowych zawodników, takich jak Jakub Jarosz, to z pewnością nasze cele będą bardziej ambitne. Na pewno chcemy bić się przynajmniej o siódme miejsce. Jeśli natomiast uda nam się zbudować silną drużynę, postaramy się powalczyć o coś więcej, może nawet miejsca 5-6 - mówił niedawno "Dziennikowi Bałtyckiemu" Piotr Należyty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?