- Muszynianki wyszły w sobotę na boisko bardzo zmotywowane, agresywne i nie umiałyśmy im się przeciwstawić, zwłaszcza w tym tie-breaku. Ale ciągle mamy jeden mecz do wygrania i wierzę w nasz sukces - mówi na łamach portalu sportowefakty.pl Rachel Rourke.
Zanim atakująca Atomu Trefla przeniosła się do Sopotu, występowała w barwach Banku BPS-u Fakro Muszyna. Australijka nie wspomina jednak najlepiej współpracy z trenerem Bogdanem Serwińskim.
- Cóż mogę o nim powiedzieć? On krzyczy i niewiele mówi. Zbyt dużo z jego uniesień nie wynika. Taki to typ trenera. Nie miałam z nim nigdy bliskiego kontaktu, bo nie mówię po polsku, a on nie zna angielskiego. Ciężko było czasami jednak tak grać. Chociaż jak tak myślę teraz - to bardzo dobrze, że nie rozumiałam go w większości - mówi otwarcie Rourke.
Źródło: www.sportowefakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?